Odp: Gotujmy z nagrodami - wasze uwagi i postulaty
Fajnie, że awanse zostawili. Można znajomy mówić, że jest się Starszym Kucharzem
Staż w Gotujmy: 5002 dni
Miasto: -
Fajnie, że awanse zostawili. Można znajomy mówić, że jest się Starszym Kucharzem
zasady awansu wraz z nagrodami za awanse na kolejne stopnie działają jeszcze ?
Jeszcze dodam że w Cafe Bordo warto również spróbować czegoś konkretniejszego. Ja polecam przepyszne polędwiczki w sosie kurkowym, a na zupkę krem z raków, Smacznego
Z tego co zauważyłem zdjęcie podpisane może dodać tylko autor przepisu (po prostu dodajemy zdjęcie i dajemy mu tytuł). Obca osoba może jedynie dodać zwykłe zdjęcie. Dobrze myślę?
To fakt z naleśników to te bary wręcz słyną :o) Caritas przy Wolności słyną z kotletów jajecznych, a Przysmak z jakiejś zupy (jakiej już nie pamiętam) Na św. Marcinie był jeszcze kiedyś jeden taki przybytek i z tego co mi wiadomo dalej tam jest i podają tam w miarę dobre naleśniki. Jeśli chodzi o fast foody to Ankara Kebab na ul. Wielkiej. Proś małą baraninę na talerzu - wychodzi najbardziej ekonomicznie-lata analiz i obliczeń . Pewnie koło baranka nawet to nie stało ale smakuje inaczej. Do tego Aryan - słony jogurt świetny zwłaszcza o 4 nad ranem :o) Co do kuchni włoskiej to Valpolicella Trattoria na Wrocławskiej z pysznym Carpaccio na przystawkę i wołowinką lub jagnięciną na główne danie. Porcje niewielkie, ceny dość wysokie ale za to co za uczta dla podniebienia. Jeśli chodzi o chińszczyznę NIE polecam Pekinu na św. Marcinie. Jedynie wystrój był tam w miarę. Alternatywa może być Zielony Smok na ul. 23 lutego. Ceny nie wygórowane, jedzonko konkretne i syte (mówi to 100-kilowy facet . Jeszcze z godnych polecenia to "U mnie czy u Ciebie" na Gwarnej z kurczakiem, mozzarellą i bodajże szynką smakował wyśmienicie. Dla równowagi dodam, że innym razem wołowina zapiekana z kasztanami im nie wyszła Byłem tam dość dawno także nie obiecuję, że kucharz ten sam. Ciekawą opcją jest Dark Restaurant na ul. Garbary - jedzenie w miarę, do tego można odczuć nowe doznania smakowe Co do trunków obowiązkowo polecam odwiedzić Brovarie na starym rynku z "ichszym" piwem (jedni je lubią inni nienawidzą) i puby ze słodkim (mogę chyba powiedzieć lokalnym) piwem Fortuna Czarne aromatyzowane wyciągiem z orzeszków koli, które pije się jak soczek (niestety zawartość alkoholu ma już niesoczkową Jeśli chodzi o deserki to Gołębnik, Cafe Bordo, Weranda i ewentualnie Kamea (z ciekawostek podam, że był tam chyba Napoleon lub coś w tym stylu, niestety obsługa dość powolna). Jeśli chodzi o czekoladę to Cacao Republika - niestety lokal mały także rezerwacja miejsc obowiązkowa.
pewnie bot jakis
próbowaliście kiedyś łączyć dwa sosy Łowicz w jednym daniu?
ja kupiłem noże firmy salter. Firma raczej słynąca z wag niż noży ale nie jest najgorzej. Noże kompletowałem pojedynczo - o dziwo wychodziło taniej, niż przy zakupie zestawu - taki urok mego sklepu. Nóż do chleba, malutki do warzyw, sandoku, szefa kuchni i do filetowania. Praktycznie wszystkie się przydają, no może sandoku i szefa kuchni się tylko trochę dublują w zastosowaniu.
Szukałem odpowiedniego tematu na forum i chyba ten będzie najodpowiedniejszy :o) Czy można zamieszać tutaj przepisy własnego autorstwa ale już zamieszone na innych portalach kulinarnych czy też muszą być "dziewicze"?
Heheheh Te wszystkie konkursy na jeden bat. Co rusz jakaś historia o "policjantach i złodziejach" A co do "kupowania głosów" - tego jeszcze nie słyszałem. Płacę w cukrze