robaczek

skuter5 napisał(a): Co można kupić dziecku, które ma kilka dni? Może i tandetne pytanie, ale przecież nie każdy ma dzieci Może są tu jakieś mamy, które doradzą co kupić żeby się przydało, a miejsca nie zajmowało i się nie kurzyło. Nie kupię pluszaka ani grzechotki. Na to dziecko jest za małe. Chyba że macie inne zdanie.

Możesz kupić jakieś "kosmetyki" dla takich maluszków.

Kiedy zabieracie się za robienie domowej kiszonej kapusty? Jakie dodatki do niej dajecie?

Jak robicie sos serowy do makaronu? Jakich rodzajów sera używacie?

Chciałbym kupić dziecku w wieku 5 lat klocki. Pytanie tylko jakie będą najlepsze. Lepsze będą kolorowe drewniane czy może plastikowe?

B.Sadowska80 napisał(a): Drewniane wydają mi się mimo wszystko bezpieczniejsze i bardziej przyjazne percepcji dziecka. Sama wybrałam właśnie takie. Zdecydowanie bardziej pobudzają wyobraźnie dziecka

Zatem kupię drewniane Dzięki za pomocne opinie

U mnie rano mgliście, ale z każdą godziną robi się cieplej i cieplej. Taką jesień to ja lubię

B.Sadowska80 napisał(a): Uwielbiam ciasteczka bananowe! Mam świetny przepis na kruche ciacha z kawałkami czekolady. Bardzo często je piekłam, bo smakowały wszystkim w domku, jednak pewnego dnia poczułam, że potrzebuję odmiany i dodałam banany. Id tamtej poru uwielbiam to połączenie! Wypróbowałyście już? Macie jakieś ciekawe przepisy?

A możesz się podzielić przepisem na te ciasteczka bananowe?

Ja dostawałam do szkoły ( a potem sama już zabierałam) takie owoce na jakie aktualnie był sezon. Jednak prym wiodły jabłka

U mnie bigos trzeba ugotować w dobę, bo są tacy, którzy gotowi są go jeść jak jeszcze nie jest gotowy. I tak próbują i próbują, że jak przychodzi co do czego to prawie nie ma

Jak odróżnić od siebie kurkę od lisówki? Niby zupełnie różne grzyby, ale człowiek boi się zbierać, że wsadzi do koszyka coś co może komuś zaszkodzić.