(:

Odp: Słodycze-co lubicie?

Aktualnie nie mam ochoty na słodycze, ale to minie Lubię domowe wypieki tj. ciasta, ciasteczka, desery. Kupione nie smakują mi, bo czuję jakąś sztuczność. Wyjątkiem jest makowiec z zaprzyjaźnionej cukierni.

Odp: robienie brzuszków czy dieta?

Aerobik, dieta, ostatni posiłek o 17-18 godzinie. Nie podjadać, jeść regularnie pamiętając o zdrowych, ciepłych posiłkach. Brzuszki - jak najbardziej. Trzeba tylko wiedzieć jak je robić. Po urodzeniu dziecka bardzo szybko zaczęłam ćwiczyć, już po 3 tygodniach. Najpierw lekko, potem coraz intensywniej. Nie odchudzałam się - w sensie odmawiania sobie jedzenia, ale w każdej wolnej chwili ćwiczyłam. Może było mi łatwiej, bo przez rok miałam aerobik na studiach i wiedziałam jak ćwiczyć. Brzuszki zaczęłam robić trochę później, ale dzięki temu miałam płaski, twardy brzuch i nie było żadnych fałdek po ciąży. Warto ćwiczyć, ale odżywiać się też trzeba mądrze. Ważne jest samozaparcie i szczere chęci. Bez systematyczności nie będzie efektu.

Odp: Żywność ekologiczna - ankieta (praca magisterska)

Z przyjemnością uzupełniłam ankietę. Sama też studiowałam ochronę - fajny kierunek. Niestety nie dane mi było skończyć studiów dziennych, czego długo żałowałam. Życzę powodzenia w pisaniu pracy

Odp: co na kolację ?

Kiwi. Czekam też na świeżego ananasa, który do mnie jedzie

Odp: A co lubicie do Kawusi??

U mnie też były pączki - pieczone Nie mogłam się powstrzymać i musiałam też zrobić trochę bułek cynamonowych, które uwielbiam!

Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Chcialabym podziekowac wszystkim za ciekawe przepisy, ktore tutaj zamieszczaja. Wlasnie tak tujta trafilam, namietnie szukalam interesujacego, innego, a zarazem prostego przepisu, na szarlotke. Udalo sie i postanowilam zostac na dluzej. Podoba mi sie ten portal, widze, ze sie rozwija a i serdecznie tu i milo. Dziekuje anulka7, bo dzieki Twoim przepisom postanowilam zabawic tu na dluzej.

Odp: Chwalimy się;

To prawda - uroczy, śliczny maluszek

Odp: Gdzie jest Smakosz???

Osobiście nic do niej nie miałam. Choć koniec był żenujący....

Odp: Chwalimy się;

Dzięki
iziona Tobie także gratuluję. Pewnie córki odziedziczyły zdolności, w tym artystyczne, po Tobie. Jak miło kiedy dzieciaczki dają nam powody do dumy, takie momenty są piękne i wzruszające
Dzisiaj kupiłam kwiatki dla nauczycieli na jutrzejsze zakończenie roku. Już prawie bym ich nie odebrała, bo nie miałam sposobności, żeby po nie pojechać! Mąż ugrzązł na dachu, wwiercając się młotem pneumatycznym w komin, aby włożyć rurę wentylacyjną, a było już 30 min przed zamknięciem kwiaciarni - w tym miałam odebrać te kwiaty jakieś 2 godziny wcześniej, a byliśmy vanem, do którego prowadzenia jakoś się nie zabieram ... :/ Na szczęście Pan, który montował nam akurat parapety zaoferował swoją pomoc i odebrał mi te kwiatki! To się nazywa ratunek w potrzebie Bo jutro nasze dzieci nie miałyby czego wręczyć nauczycielom, gdybym nawaliła. Wydaje mi się, że jak na taki komplet, cena 40zł nie jest wygórowana, jestem zadowolona z kwiatków, róż żółtych w bukiecie jest aż 7.

Odp: Chwalimy się;

Nagrody wspaniałe - szczere gratulacje.
Pochwalę się córcią, która dzisiaj przyniosła oceniony test sprawdzający wiedzę z zakresu drugiej klasy szkoły podstawowej. Wcześniej chciałam pochwalić się wynikami i oceną z półrocza, ale jakoś tak nie wypadało, bo to przecież portal o tematyce kulinarnej. Dzisiaj jednak się odważę. Córcia zaliczyła ten rok lepiej niż bardzo dobrze