skuter5

Hej ludziska. Nasza przygoda z Euro 2016 dobiegła końca. Jakie macie wspomnienia z tego całego piłkarskiego bądź co bądź szaleństwa? Ja ze swojej strony gratuluję naszym tego, że tak daleko zaszli.

U nas dzisiaj rano było zimno jak nie wiem co. Dopiero koło południa zrobiło się ciepło, popołudniu upał nie do zniesienia. Można, by saunę otworzyć. Skwar taki, że oszaleć można.

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kotlety lub ryby smażone na maśle. Ten aromat jest genialny. Niestety takie smażenie ma też swoje ciemne strony. Praktycznie zawsze masło mi się przypala. Co zrobić, żeby tak się nie działo? Każda uwaga na wagę złota.

Dzięki drogie panie Zastanawiam czemu na to sam nie wpadłem. Dolanie oleju to przecież takie proste rozwiązanie. Nie wspomnę już o maśle klarowanym Jak to dobrze, że jest to forum

Witam Mam pytanko co dodać do śmietany, żeby mi nie popłynęła od gorąca? Wystarczy dodać np. taką bitą śmietanę w proszku czy takie coś nie zda egzaminu. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Dzięki dziewczyny. Jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy W końcu śmietana nie będzie mi spływała. Zazwyczaj unikam żelatyny, bo jakoś zawsze mi się zbryla, ale muszę poćwiczyć z nią może w końcu się uda

Upiekłem w piątek kokosanki. Zaraz po upieczeniu były miękkie i delikatne, aż się wystraszyłem, że za krótko je miałem w piekarniku. Niestety po godzinie te ciasteczka stały się twarde. Żeby je zjeść zanurzamy je w gorącej kawie i mamy kokosanki z aromatem kawy. Co mogło być przyczyną takiego obrotu spraw?

W czerwcu pełno kwitnących drzew akacji i krzewów czarnego bzu. Słyszałem, że można z nich zrobić placuszki. Robił je ktoś? Czy takie np. akacjowe placuszki są bardzo aromatyczne ( chodzi o intensywny zapach kwiatów)? A może w cale nie czuć tych kwiatów?

mocsłodkości napisał(a): Masakra jakaś Dzisiaj był taki upał, że nie dało się w cieniu wytrzymać. Nawet wiatr był ciepły. Jutro koniec szkoły więc początek wakacji zapowiada się mega upalnie. Moje pociechy już nie wiedzą co z sobą zrobić, bo na zewnątrz wytrzymać się nie da, a mama ( ja) TV zabroniła oglądać przez cały Boży dzień.

U nas to samo. Termometr mam w cieniu od północnej strony i mam na nim 38 stopni. Mogę jajecznicę na parapecie z zewnętrznej strony okna usmażyć ( w słońcu oczywiście). Drzwi do bloku nie da się dotknąć, bo parzą. Lato, lato wszędzie Wieczorem idę kupić wiatrak bo oszaleję

Zaczął się sezon upałów. Przebywanie w kuchni i gotowanie to istna udręka. Osobiście kocham gotowanie jednak upały dają mi we znaki. Co podajecie na obiad w taką mega upalną pogodę?