Szybkie ciasto biszkoptowe.

Galaretki przygotowujemy wg przepisu z opakowania i odstawiamy aby ostygły i odrobinę się ścięły . Do miski wrzucamy śmietanę i dodajemy 6 czubatych łyżek cukru pudru. Wszystko mieszamy. Biszkopty będziemy układać w tortownicy warstwowo. Pierwsza warstwa płaską stroną do dołu, druga i trzecia płaską stroną w górę. Każdy biszkopt musi być w całości pokryty śmietaną, wiec moczymy każdego i układamy w tortownicy. Układamy je w taki sposób aby było jak najmniej prześwitów(na pewno będą, ale im mniej ty lepiej). Kiedy ułożymy już 3 warstwy na wierzch wysypujemy maliny i jagody/borówki. Tortownicę wstawiamy do lodówki. Teraz czekamy aż galaretka zetnie się prawie do końca. Jak już ostygnie możemy wstawić ją do lodówki lub zamrażalnika. Trzeba ją często mieszać. Kiedy będzie już prawie ścięta( ja czekam aż lecą takie już duże "gluty") wlewamy ostrożnie na wierzch. Piszę ostrożnie bo jeśli się pospieszymy i nie będzie odpowiednio ścięta to przeleci nam dołem. Także czekamy z nią prawie do ostatniej chwili. Wstawiamy do lodówki na noc. Rano cieszymy się pysznym "ciastem". Smacznego.