Cydrowe faworki

Masło rozpuszczamy i studzimy. Wszystkie składniki łączymy w misce i szybko wyrabiamy. Gdy składniki się już połączą, dzielimy na 4 części i formujemy wałki- takie ,żeby można je zmielić w maszynce do mięsa. Mielimy. Ciasto ponownie szybko łączymy w całość. Ponownie dzielimy - jedną część bardzo cienko wałkujemy, lekko posypując mąką. Resztę ciasta przykrywamy. Rozwałkowane ciasto kroimy na paseczki o szerokości 3 cm i długości około 5-6 cm. Zawijamy do środka Olej lub smalec mocno rozgrzewamy - ciasto wrzucone musi natychmiast się wynurzyć, ale nie nie może też być za gorące, bo faworki będą spalone. Ja podzieliłam ciasto na dwie części i tak przygotowywałam i smażyłam faworki. Jeżeli olej jest za gorący to wrzucam surowego ziemniaka pokrojonego na plastry. Smażymy na złoty kolor, partiami, po kilka sztuk. Usmażone przekładamy na ręcznik kuchenny lub serwetki do odsączenia nadmiaru tłuszczu. Na koniec posypujemy cukrem pudrem- ilość dowolna :D