Restauracja Baryłka mnie zaciekawiła, chyba odwiedzę !

Jeśli chodzi o wolny czas to ja umilam go sobie jedzeniem w porządnych restauracjach, sporo takowych znalazłam w programie "Daj Się rozsmakować" oraz "Jak Smakuje Pomorze" emitowanych przez pomorska.TV. Warto czasami zerknąć

Na szczęście dobrych lokali jest więcej niż tych gorszych
A jeśli chodzi o planowanie wolnego czasu, to pojawia się ostatnio trochę stron na ten temat. Bardzo fajne jest Planero.pl
Miłego długiego weekendu

Więc idż na koncert słuchaj nie patrząc i baw się dodrze,

Ja mam podobnei.Drażni mnie jej osobowość.Głos ma silny i nie twierdzę,że nie potrafi śpiewać.Ale jej pozerstwo przy jej inteligencji mnie przeraża.

Ewciu może Cię zatkam ale piosenki Dody mnie się pododają lubię je słuchać w radiu a to dlatego że drażni mnie bardzo zachowanie tej wokalistki więc wolę słuchać nie patrząc.

teresa.rembiesa napisał(a):

Msewko jak jeszcze pracowałam to tak brałam dłuższy urlop żeby kończył się w poniedziałek i do pracy szłam we wtorek a było jeszcze lepiej gdy wypadła mi nocka,wtedy miałam jeden dzień "więcej"wolnego.

Tereniu,mój urlop skończył się w ubiegły piątek.Przez 3 dni odbierałam sobie pracujące spboty a dziś extra odebrałam sobie święto 15,08 czyli Matki Boskiej Zielnej.W końcu tylko urzędnikom wolno?I dlatego tak dziwnie mi wypadło.Ale dni teraz to chyba szybko zlecą.A w sobotę u nas w mieście wystąpi "różowa landryna",czyli Doda.Nie miałam zamiaru iść,choć koncert odbędzie się na stadionie kilkaset metrów ode mnie.Ale męża bratowa jak się dowiedziała,to wprosiła się do nas z całą rodziną i chyba będę zmuszona iść posłuchać tej chodzącej inteligencji.
Ze 2 godziny jakoś zniosę.

Msewko jak jeszcze pracowałam to tak brałam dłuższy urlop żeby kończył się w poniedziałek i do pracy szłam we wtorek a było jeszcze lepiej gdy wypadła mi nocka,wtedy miałam jeden dzień "więcej"wolnego.

Mam oryginalny pomysł na jutrzejszy piątek.Pójdę do pracy!Po trzech niemalże tygodniach leniuchowania wypadło mi od piątku zacząć pracę.Ale za to weekend szybciej nadejdzie.I choć w sobotę też pracuję, to te 4 godzinki wytrzymam.

Pyza napisał(a):

Msewka, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tych Bieszczadów! z przyjemnością patrzę na zdjęcia, które nam pokazujesz

Wszyscy gapili się z aut tak jak my na te owce a baca pomyślał sobie pewnie,że niezłe z nas barany,że się tak zachwycamy.