Fajnie jest tak organizm rozochocić

misia53 napisał(a):

a u mnie pierożki z mięsem

Oj Misiu smaku narobiłaś na te pierożki!

misia53 napisał(a):

a u mnie pierożki z mięsem

Jak bedziesz nastepne robic to daj znac Andrzejowi zadna droga nie jest dluga,a szczegolnie z miesem lubi

misia53 napisał(a):

a u mnie pierożki z mięsem

Ale pysznosci...

msewka napisał(a):

mania napisał(a):

Piersi z kurczaka z ananasem i rodzynkami a do tego ryż.A na deser lody z bita śmietaną i galaretką z owocami,rodzynkami...

Mania zaszalała a mi ślinka cieknie.

Wiem ze to wczorajsze danko ale czestujcie sie

Ja miałam zupę szczawiową.Skromnie,ale przy 31 stopniach to nawet to było za dużo.Piję zimne piwo z sokiem malinowym i czuję jak mi wchodzi w głowę.Chyba dziś pogoda nie służy piciu nawet piwka po pracy.

a u mnie pierożki z mięsem

Za mna znowu chodzi zupa Zostawilam sobie w miseczce porcje wczorajszej i dzisiaj zjadlam ja na sniadanie. CHyba moglabym jesc zupy na okraglo, ale oczywiscie zupy zroznicowane w smaku, dzisiaj chyba zrobie zupe z malzami, maz sie dopomina, ciekawe czy mi wyjdzie, bo z nazwy, wrecz odstraszajaca

mania napisał(a):

Piersi z kurczaka z ananasem i rodzynkami a do tego ryż.A na deser lody z bita śmietaną i galaretką z owocami,rodzynkami...

Mania zaszalała a mi ślinka cieknie.

Piersi z kurczaka z ananasem i rodzynkami a do tego ryż.A na deser lody z bita śmietaną i galaretką z owocami,rodzynkami...