Pyzo, przepiekny obiadek! Jestem pod wrazeniem...Jak ja zaluje, ze cale moje zycie to teraz walka z czasem... wciaz go brak, w dodatku wszystko musze robic w przyspieszonym tempie, co niejednokrotnie ma odzwierciedlenie w jakosci.. ale tak wlasnie wyglada zycie na dorobku... zawsze inaczej, niz byc powinno...
Na obiadek zrobilam zapiekanke z watróbka, wyszla przepyszna no i... bardzo sycaca

Pyza napisał(a):

a ja zrobiłam dzisiaj sakiewki ze schabu nadziewane zebranymi wczoraj podgrzybkami do tego młode ziemniaczki i jarzynki gotowane na parze.

Pyzo pieknie wyglada ten talerz pysznosciA ja taka glodna jestemMoj obiad bedzie dopiero za jakies 15 min.

a ja zrobiłam dzisiaj sakiewki ze schabu nadziewane zebranymi wczoraj podgrzybkami do tego młode ziemniaczki i jarzynki gotowane na parze.

A u mnie skromnie,gdyż ma remont w domu i jest straszny rozgardiasz ale szybka zupka jarzynowa z młodej włoszczyzny , kotlecik z ziemniaczkami i sałatka ze śmietanką.
Moja druga połówka ciężko pracuje przy remoncie więc muszę mu teraz dogadzać i gotuję to co lubi.

U mnie podpieczone, wczorajsze ziemniaczki z cebulką plus kefir

U mnie dzisiaj grochowka

yola napisał(a):

U mnie dziś był grill. Była karkówka,Ziemniaki z cebulką i boczkiem i chlebek z masłem czosnkowym i koperkiem.Dodatkowo tradycyjnie grillowana kiełbaska.
Do tego sałatka z pomidorów i ogórków w sosie ziołowym.

Ja też jadłam dziś grilowaną karkówkę z warzywami w masełku czosnkowym w karczmie We Młynie.Takiej a la góralskiej.

U mnie dziś był grill. Była karkówka,Ziemniaki z cebulką i boczkiem i chlebek z masłem czosnkowym i koperkiem.Dodatkowo tradycyjnie grillowana kiełbaska.
Do tego sałatka z pomidorów i ogórków w sosie ziołowym.

No cóż... ja sobie nie odpuściłam, nie całkiem Zupy dziś nie gotowałam ale ziemniaczki młode na parze gotowane i z koperkiem były, do tego sałatka z kapusty pekińskiej i do tego kulki z mięsa mielonego w sosie śmietankowym a w sosie jeszcze był groszek z marchewką... Pomysł nie mój, to fix knorra Pychotka

PS. U nas dzień odpustu to zawsze sobota... wtedy człowiek sprząta, lata na zakupy więc nie ma czasu na normalne jedzenie... Kebab zawsze świetnie się sprawdza w tej roli

Doro napisał(a):

U mnie tez w kuchni nic sie nie dzialo, Maz byl w chinskiej restauracji i przywiozl jedzenie do domku

Czasami chyba potrzeba takiego dnia,kiedy komplenie nic czlowiek nie robiMi to napewno dobrze zrobi bo ostatnio bylam poprostu przemeczona,a dzis jest mi tak dobrze,leze na kanapie i nic nie robie