co na kolację ?

Obserwuj wątek

Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
A ja jak zjem zbyt pozno kolacje (np o 21) to na drugi dzien nie jem sniadanie i czekam do poludnia az mi z brzucha zleci

Odp: co na kolację ?

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
och ,jak ja Wam zazdroszczę ,ja nie mogłabym na noc takich ciężkich potraw się najeść ,po prostu bym nie spała a bardzo je lubię.

Odp: co na kolację ?

Persik
  • Persik

  • Posty: 913
  • Przepisy: 1125
  • Artykuły: 42
a u mnie w domku fasolka w sosie pomidorowym

Odp: co na kolację ?

Doro
  • Doro

  • Posty: 2811
  • Przepisy: 8
  • Artykuły: 0
Po dlugim spacerze dostalismy z mezem apetyt na bigos.

Odp: co na kolację ?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Ja dziś jadłam kiełbaski i mięsko z grila,do tego piwko z sokiem malinowym.Ale na koniec strasznie zmarzłam.

Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
A u mnie bedzie slodko: ciasto cappucino. Jestem troche zla, mam kiepski piekarnik i moje biszkopty nie wychodza takie jak powinny ((. Z jednej strony rosnie wyzej, a z durgiej.... czasami sie nie dopieka. Z tej co wyzej czesto sie przypala... ehh musze sie usmiechnac do mamy, to moze mi przesle jakis prodiz tak to jest jak sie piecze w turystycznym piekarniku ( 2 palniki i maly piekarnik z jedna grzala u gory), nikomu nie polecam :] Musze scignac meza, moze troche w niej pogrzebie i wymysli cos na szpare przez ktore wlatuje powietrze, swoja droga to sie dziwie, ze bidzkopty w ogole mi rosna

Odp: co na kolację ?

lalunia
  • lalunia

  • Posty: 270
  • Przepisy: 1993
  • Artykuły: 1
sama już nie wiem co na kolacje może sandwicze zrobię

Odp: co na kolację ?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Ale to fakt niestety.Każdy musi sam dokonać swojego wyboru i ponieść wszelkie tego konsekwencje.Ja akurat cieszę się z mojego wyboru,jestem ponad 13 lat z tym samym mężem.A początki znajomości wcale nie wróżyły takiego zakończenia.Nie było tych fajerwerków itp. a jednak trafił swój na swego.Co by nie było trzeba iść naprzód a mądre rady czasami zostawić dla siebie.Więc Myśliwa musisz sama wiedzieć,kogo chcesz upolować.A wątpliwości ma każdy.Posłuchaj serduszka.

Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
mysliwa napisał(a):

msewka napisał(a):


a moze ten " moj romantyzm skonczy sie zanim sie zacznie na dobre..? "...chyba jestem zla kobieta....

Jeżeli ma się skończyć to lepiej niech się skończy,żeby nie tracić czasu.Jak trafisz na "tego" to mu nie odpuścisz.A i romantyzm się z czasem przeobraża.Traci na sile ale jest.
Co do złych kobiet ,to nie przesadzaj.Ja wierzę,że przy odpowiednim facecie staniesz się grzeczną dziewczynką i to na własne życzenie.Pozdrawiam/


Sadze,ze przy Moim Obecnym Mezczyznie stalam sie "zla kobieta",wlasnie przez to ,ze stalam sie ZA GRZECZNA!...a w polowie drogi"do oltarza"zaczynaja nasowac sie "watpliwosci"

Kolacji nie bylo..


To są niestety takie sprawy ,że nikt nie jest w stanie nic doradzić . Tym kieruje tylko serce i zdrowy rozsądek.Przepraszam, to takie mało romantyczne.

Odp: Odp: co na kolację ?

mysliwa
  • mysliwa

  • Posty: 253
  • Przepisy: 16
  • Artykuły: 0
msewka napisał(a):


a moze ten " moj romantyzm skonczy sie zanim sie zacznie na dobre..? "...chyba jestem zla kobieta....

Jeżeli ma się skończyć to lepiej niech się skończy,żeby nie tracić czasu.Jak trafisz na "tego" to mu nie odpuścisz.A i romantyzm się z czasem przeobraża.Traci na sile ale jest.
Co do złych kobiet ,to nie przesadzaj.Ja wierzę,że przy odpowiednim facecie staniesz się grzeczną dziewczynką i to na własne życzenie.Pozdrawiam/


Sadze,ze przy Moim Obecnym Mezczyznie stalam sie "zla kobieta",wlasnie przez to ,ze stalam sie ZA GRZECZNA!...a w polowie drogi"do oltarza"zaczynaja nasowac sie "watpliwosci"

Kolacji nie bylo..

Odpowiedz na/ edytuj co na kolację ?