a moze ten " moj romantyzm skonczy sie zanim sie zacznie na dobre..? "...chyba jestem zla kobieta....

Jeżeli ma się skończyć to lepiej niech się skończy,żeby nie tracić czasu.Jak trafisz na "tego" to mu nie odpuścisz.A i romantyzm się z czasem przeobraża.Traci na sile ale jest.
Co do złych kobiet ,to nie przesadzaj.Ja wierzę,że przy odpowiednim facecie staniesz się grzeczną dziewczynką i to na własne życzenie.Pozdrawiam/

misia53 napisał(a):

mysliwa napisał(a):

Moje Kochanie zajadalo sie kawaleczkami kurczzaka w jakims "tradycjonalnym "sosie , a na danie glowne Mial..,tez cos z kurczaka,tylko z ryzem i ..nie pamietam dokladnie
Na deserek pokolacyjny Mialam lody pistacjowe i expresso [ o dziwo dobrze zaparzone-tego w Indyjskiej Restauracji sie raczej nie spodziewalam ].
Przed opuszeniem lokalu zakonczylismy kolacje "plonaca Sambuka!"

oj mysliwa ty mi dzisiaj zamieszalaś (wróciły wspomnienia trochę mniej romantyczne ale...)

.....
a moze ten " moj romantyzm skonczy sie zanim sie zacznie na dobre..? "...chyba jestem zla kobieta....

Persik nie wiem,co Wam tam podali.Ale uważaj,nie bierz tego więcej.Chyba ,że jesteś świeżo zakochana.

moja kolacja hmm
turecka knajpa leżeliśmy na poduszkach niski stolik podświetlana podłoga przytłumione światło i nawet nie pamiętam co jadłam nie było to ważne

mysliwa napisał(a):

Moje Kochanie zajadalo sie kawaleczkami kurczzaka w jakims "tradycjonalnym "sosie , a na danie glowne Mial..,tez cos z kurczaka,tylko z ryzem i ..nie pamietam dokladnie
Na deserek pokolacyjny Mialam lody pistacjowe i expresso [ o dziwo dobrze zaparzone-tego w Indyjskiej Restauracji sie raczej nie spodziewalam ].
Przed opuszeniem lokalu zakonczylismy kolacje "plonaca Sambuka!"

oj mysliwa ty mi dzisiaj zamieszalaś (wróciły wspomnienia trochę mniej romantyczne ale...)

Ja zrobiłam gulasz z mortadeli.M.in. po to, aby dodać zdjęcie do przepisu,który zamieściłam wcześniej.Ale moderatorzy dodadzą je zapewne za ok.tydzień.Pozdrawiam.

Ja dzisiaj postanowiłam przygotować taką odświętną kolację,jako,że mój mąż całe dnie pracuje,to rzadko kiedy mamy okazję wszyscy usiąść do kolacji,więc dzisiaj to nadrobimy!

Moje Kochanie zajadalo sie kawaleczkami kurczzaka w jakims "tradycjonalnym "sosie , a na danie glowne Mial..,tez cos z kurczaka,tylko z ryzem i ..nie pamietam dokladnie
Na deserek pokolacyjny Mialam lody pistacjowe i expresso [ o dziwo dobrze zaparzone-tego w Indyjskiej Restauracji sie raczej nie spodziewalam ].
Przed opuszeniem lokalu zakonczylismy kolacje "plonaca Sambuka!"

Bylismy wczoraj w Indyjskiej Restauracji-ale tej z Renoma
Na przystawke Mialam kawalki jagnieciny z warzywai i Campari zz sokiem pomaranczowym,a na danie glowne wzielam sobie Kaczke z ryzem i ziemniaczki zapiekane
Do popiscia Mielismy butelke zimnego "Gavi"
Obsluga i serwis byla pierwsza klasa.Klimat byl Romantyczny

hmmm...
płatki owsiane na "domowo".
płatki owsiane z kukurydzianymi oraz z rodzynkami, suszonymi śliwkami i orzechami laskowymi i suszonym jabłkiem pokrojonym w kostkę