ja myślałam,że głównie chodzi o wzdęcia z powodów pozadietowych czyli stres i siedzenie za biurkiem ,które u mnie powodują takie dolegliwości.

Na wzdęcia proponuje dietę:

JEDZ: nabiał, szczególnie sery, spróbuj trochę mięsiwa,
podroby,

ZMNIEJSZ: zmniejsz produkty zbożowe. świeży chleb to istny wulkan gazów

Zobaczysz, że organizm świetnie zareaguje na taką zmianę diety,.

nie no, ja tylko tak, wcale o nic Cie nie podejrzuje, nic a nic ;p

ależ skąd, już milczeć będę ;p

znowu nastajesz na moje zycie? ;p

dla Dobrego kminkówka byłaby lepsza

pfe! nie lepiej espumisan? )

łyżeczka kminku zmiażdżonego zalana szklanką wrzątku i popijasz sobie w ciągu dnia po parę łyków, byle nie przesadzić

mnie pomaga rumianek z miodem.Należy zrobić bardzo mocny napar z rumianku dodać 2 łyżeczki miodu na szklankę naparu .Pić po jedzeniu 2 razy dziennie.

ja to piję mieszanki ziołowe z cyklu " na trawienie" ( ja ogólnie wypijam masę mieszanek ) tu podaje przykładowy skład takowej :Owoc bzu czarnego, ziele werbeny, liść babki lancetowatej, ziele melisy, owoc kopru włoskiego, liść mięty, liść szałwii. albo inna :ziele mięty,owoc kminku,ziele tymianku,liść herbaty zielonej,
liść herbaty Pu-Erh,ziele palczatki cytrynowej,skórka owocu pomarańczy,ziele majeranku. To zależy kto co lubi i jak na niego działa