Cóż, same słuszne postulaty tylko znalezc czas w tej kołomyji na kuchnie naprawde dobrej jakos _na codzien_, to jest po prostu super wyzwanie. Ale fakt, ze prawda, prawda...
Ale traktuje takie cos jako prawdziwa inwestycje w zdrowie swojego synka. Tylko, ze on nie zawsze ma ochote na propozycje swoich rodzicow )
Odp: Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
Najważniejsze jest to by od wczesnych lat miało dostęp do miliona smaków i niezliczonej ilości kompozycji i połączeń czasem nawet dość oryginalnych. Oby nie wpadło w rutynę i marazm kulinarny w przyszłości bo to najgorsze co się może stać i aby na początku nie zraziło się tak jak wielu moich znajomych co przykładowo jedli rozgotowane nieosolone brokuły i namówienie ich po latach do zapiekanki serowo-brokułowej graniczyło z cudem Proponuję od najmłodszych lat walkę z nudą kuchenną a z pewnością nie będzie niejadków
Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
Myślę, że to dylemat, z którym borykają się codziennie tysiace rodziców.
Opini, ktore moge zebrac jest tyle ilu mam znajomych. Każdy mówi co innego.
Ja sądzę, że zmuszanie do niczego dobrego nie prowadzi. Nie słyszałem jeszcze o dziecku, które by się "zagłodziło". Orgaznim sam wszystko sobie reguluje.
A co Wy sądzicie?
zmieniono 1 raz (ostatnio 07 maj 2009 12:45 przez dobry)
Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
Obserwuj wątekOdp: Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
dobry
Ale traktuje takie cos jako prawdziwa inwestycje w zdrowie swojego synka. Tylko, ze on nie zawsze ma ochote na propozycje swoich rodzicow )
Odp: Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
mediana
Co robić z małym niejadkiem? Zmuszac czy pozwolic na niejedzenie?
dobry
Opini, ktore moge zebrac jest tyle ilu mam znajomych. Każdy mówi co innego.
Ja sądzę, że zmuszanie do niczego dobrego nie prowadzi. Nie słyszałem jeszcze o dziecku, które by się "zagłodziło". Orgaznim sam wszystko sobie reguluje.
A co Wy sądzicie?