Osobiście polecam też Lubelską Cytrynówkę. Jeśli ktoś lubi słodszy posmak powinna mu zasmakować

a dla mnie to Żołądkowa Gorzka jest najlepsza do umiarkowanej konsumpcji na drugim miejscu Krupnikowa tylko że ta ma już taki słodkawy posmak. dobre są również te smakowe Żołądkowe(miodowa i miętowa)

W zasadzie nie mam ulubionej marki wódki. Najczęściej zdarza mi się konsumować Wyborową - zazwyczaj jest bardzo OK, choć zdarzają się partie, które bardzo mocno czuć w gardle. wspominana Finlandia, czy Żołądkowa Gorzka DeLux również mogę polecić.

Luksusowa, ktoś już o niej wspomniał - faktycznie potrafi wykręcić. Podobnie Sobieski, czy Krakowska - to na pewno nie moja nuta smakowa.

Odpowiadając na Twoje pytanie: najprawdopodobniej nie potrafiłbym po smaku poznać producenta wódki, ale na pewno potrafię wyczuć różnicę w smaku.

A ja najbardziej lubię półsłodkie czerwone wina

Smak wódki jest jak najbardziej wyczuwalny. Polecam Finlandię, bardzo dobra wódka i gładko wchodzi. Smirnoff to samo. Nie polecam za to Luksusowej, wykręca twarz w "chińskie igrek", ale jak jest okazja i jej się człowiek napije Żołądkowa gorzka również dobra wódka.

Po Smirnoffie milej? Mną po nim targa konkretnie

Też nie należę do koneserów, ale z obserwacji takowych wnioskuję, ze cały czas dobra, smaczna i tania jest czysta żołądkowa oraz krupnik również taki. czysty.

Finlandia zawsze była u mnie w domu na wszelakich uroczystościach, ale jak to w domu nigdy wódki nie piję więc w sumie się nie znam

Oj jest różnica .Nie przepadam za czystą ale jak już mam ochotę to wolę od koniaku ( ten akurat nie zależnie od klasy śmierdzi mi bimbrem - brandy też ). Spróbuj jakiejś zwykłej i dla kontrastu zmrożonej Finlandii czy Smirnoffa .I tu i tu ,, otrzepie ,, ale po Smirnoffie milej

Wiadomo - schłodzona. Ale chciałabym się dowiedzieć, czy wyczuwacie różnicę między wódkami - np. załóżmy, że ktoś poda Wam w 2 kieliszkach czystą i poprosi, abyście odgadli jej nazwę.

Powiem Wam, że wczoraj spacerując uliczkami na warsz. Pradze zaszłam do pierwszego lepszego baru i poprosiłam o setkę czystej. I kiedy barmanka spytała jaka to ma być wódka nie wiedziałam co odpowiedzieć - nigdy nie smakowałam w tego rodzaju trunkach i przyznam szczerze że wydało mi się to zupełnie obojętne.

A Wy jak sądzicie?

PS Cherry nie popija, wyjątkowo jej się zdarzyło