Widzisz z psychika sobie poradze ale fizczynie troche to nie mozliwe. Mialem wrzody, lezalem w szpitalu nawet 3 razy do tej pory mam mega problemy z zoladkiem i nie jesc nic to moj zoladek robi za odkurzacz i tak zasyssa jak czarna dziura a jak sie poloze spac to nie zasne. Kiedys probowalem wytrzymac i nie ma szans porostu cala noc nie spalem bo bylem tak glodny. I co robic ?
Bryn1u pytasz co zrobić aby nie jeśc na noc?Ja Ci powiem,potrzebna jest tylko i wyłącznie silna wolna,której u nas niestety brakuje
Ja sama wiem po sobie,ze jedzenie najlepiej smakuje mi wieczorem i wtedy moge naprwde dużo zjeśc,ale sie zawzięła,i od 4 tygodni nie jem po 18 godzinie,ewentualnie kiedy mnie bardzo ściska w żołądku wezmę jakiegos owoca,albo pomidoraUwierz wystarczy silna wolna,zdecydowanie i samo zaparcie,i naprawdę mozna przesiedziec cały wieczór i pół nocy nic nie jedząc,ale zaznaczam,ze pierwsze dni do łatwych nie należą
Dobra sprawdze to o czym piszecie, ale od jutra bo tak sie sklada, ze przyjechalem do domu na swieta po dluzszej nie obecnosci. Niestety jak zobaczylem domowe jedzenie ciastka i inne szatanskie jedzenie to poprostu no nie sposob nie zjesc. Akurat studenci jedza to co tanie dlatego bedac w domu "odkurzam" lodowke. Wracajac do meritum chodzi mi co zrobic by w ogole nie jesc na noc a siedziec normalnie po nocy. Sprawdze ten kisiel jeszcze czy pomoze.
bryn1u - chyba Cię nie zrozumiałam i źle odpowiedziałam . Chodzi Ci o to co zjeść na ostatni wieczorny posiłek ? czy o to co można podjadać siedząc potem do późna w nocy żeby Cię głód nie dopadł i ,żeby to co podjadasz nie było kaloryczne . Zrozumiałam że chodzi Ci o pomysł na to jak siedzieć w nocy ( po normalnie zjedzonej kolacji ) i uczyć się - a jak dopadnie głód to nie podjadać kanapek , batoników itp . Dla tego proponowałam kisiel czy mus . Jeśli myślałeś o kolacji to racje mają dziewczyny - gotowane mięso z kurczaka i sałata , ryba pieczona w folii z warzywami - bez węglowodanów - białko i warzywa .
Jak zjesz 200g protein np.ryba z wody mieso z wody bez soli i lekka salatke nie przybierzesz na masie.Ja schudlam 6 kilo.Na noc lub wieczorem trzeba cos zjesc lekkiego ale zjesc.
Poprostu chce sobie unormowac swoj metabolizm. Bo wlasnie przez takie odzywianie strasznie przytylem i dlatego nie chce nic jesc na noc, albo jesc to co kompletnie nie wplywa na przybieranie na masie.
Na poczatku to jestes bardzo glodny ale pozniej to ci przechodzi.Nie istotne o ktorej ostatni posilek musisz dostarczyc organizmowi pewna ilosc protein.Wtedy nie wola jesc.
No nie zupelnie jak jesz malo to zoladek tez sie skurcza. A wedlug medycyn chinskiej powinno sie jesc ostatni posilek o godzinie 18. Ja osobiscie tego w zyciu nie zrobie bo nie umiem hamowac glodu. Mowia tez zeby wypic ciepla szklanke wody, ale to raczej nie skutkuje.
To nie ptawda z tym nic nie jesc na noc.Ja przy mojej diecie musze zjesc 200g protein jest to mieso wolowe z wody i do tego salatka bez chleba bo jezeli nie zjesz to organizm na nastepny dzieñ sie upomina i zjesz owiele wiecej.
Jedzenie na noc.
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Jedzenie na noc.
bryn1u
Odp: Odp: Jedzenie na noc.
kinga
Ja sama wiem po sobie,ze jedzenie najlepiej smakuje mi wieczorem i wtedy moge naprwde dużo zjeśc,ale sie zawzięła,i od 4 tygodni nie jem po 18 godzinie,ewentualnie kiedy mnie bardzo ściska w żołądku wezmę jakiegos owoca,albo pomidoraUwierz wystarczy silna wolna,zdecydowanie i samo zaparcie,i naprawdę mozna przesiedziec cały wieczór i pół nocy nic nie jedząc,ale zaznaczam,ze pierwsze dni do łatwych nie należą
Odp: Jedzenie na noc.
bryn1u
Odp: Jedzenie na noc.
Babciagramolka
Odp: Jedzenie na noc.
A.B.
Odp: Jedzenie na noc.
iwi69
Odp: Jedzenie na noc.
bryn1u
Odp: Jedzenie na noc.
iwi69
Odp: Jedzenie na noc.
bryn1u
Odp: Jedzenie na noc.
iwi69