Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Obserwuj wątek

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

bella121
  • bella121

  • Posty: 1
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0

G-Gotowanie z Naleśnikarką Unold by mi się najbardziej przydało
O-oto poezja smaków, z takim sprzętem zostać w kuchni by się na zawsze chciało…
T-totalna rozkosz smaków, ciasto zawsze znakomite
U-uwydatni wszystkie umiejętności kulinarne, docenisz w kuchni tak gotującą kobitę!
J-Już wiem jak sprawić by wszystkim domownikom zawsze jedzenie smakowało
M-maksymalnie duże ciasto do naleśników na patelni 330mm wreszcie z głodem wygrało
Y-„yuupi!”-krzyczę uradowana na widok diody informującej o gotowości

Z- z wałkiem do smarowania i łopatką do przewracania w mig uporam się z daniem, zaskoczę wszystkich gości…

U-Upichcę naleśniki ze szpinakiem, serem, meksykańskie, w mig będą gotowe
N – na nieprzywierającej powłoce naleśnikarki to zadanie banalne i zarazem zdrowe!
O-Od zawsze marzyłam, by przemienić rodzinną dietę na dania bardziej wykwintne, sportowe…
L-Lubię, gdy gwarancja udanego dania jest mi pisana
D-Doskonale czuję się na widok smacznych naleśników, dzięki UNOLD jestem uradowana!

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Noruas
  • Noruas

  • Posty: 228
  • Przepisy: 549
  • Artykuły: 40
Gdybym dla siebie coś wybrać miała,
z tej pięknej strony, to niczym Grala,
wybrałabym coś praktycznego,
do szczęścia mi wręcz niezbędnego!

Moje najskrytsze marzenia, plany,
wreszcie by naszedł czas przemiany!
I inwestycji najcenniejszych,
po zdrowie oraz humor lepszy!

Bo mi do spełnienia niewiele trzeba,
tylko extra automat do chleba!
Który by pomógł mi powrócić,
na łono kanapkowych uczuć.

Nie znoszę nijakiego chleba!
Nie jem kanapek gdy nie trzeba!
Chociaż dodatki mam wspaniałe,
bo nim jest mi osowiale!

Ja chce czegoś niezwykłego,
czegoś naprawdę wspaniałego!
Tak domowego jak to możliwe,
bo kubki smakowe mam wrażliwe!

A ten automat to super sprawa,
z nim pieczeni...to jak zabawa!
Sam ciasto dla mnie przygotuje,
wszystko w nim dużo lepiej smakuje!

A wypiek może być duży, mały,
dziewięć programów-wybór wspaniały!
No i stopień przyrumienienia,
ja decyduję jak chleb się zmienia!

Wyświetlać led i włącznik czasowy
i każdy problem mam już z głowy!
Nic mi więcej nie będzie trzeba,
jak z automatu dobrego chleba!

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

AdaO
  • AdaO

  • Posty: 1
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Pewno to jest najczęstsza odpowiedź jaka pada w tym miejscu, ale nie będę się na siliła na oryginalność i powiem, że mnie podoba się każdy. Taka kostkarka do lodu to wyjątkowo zgrabny sprzęt i mógłby zrobić furorę w moim domu podczas letnich miesięcy. Rozumiem jednak, że można dokonać wyboru tylko jednego urządzenia. W mojej kuchni prym wiodą takie, które pomagają mi w przygotowywaniu wypieków. Ciasto drożdżowe króluje na moim stole przez cały rok. To tradycja rodzinna, której chętnie kultywuję. Co tydzień wypiekam dwie formy keksowe pełne bakalii zanurzonych w aromatycznym, pędzonym drożdżami cieście.
Niestety największy problem powoduje właściwe wyrobienie ciasta. Czasy kiedy wyrabiało się je ręcznie na szczęście minęły bezpowrotnie. Dzisiaj można wyręczyć się w tej pracy używając robotów kuchennych. Gęstość ciasta drożdżowego powoduje, że nie każdy sprzęt podoła oczekiwaniom. Do tej pory nie natrafiłam na taki, który by wytrzymał dłużej niż dwa lata. Stąd też łakomym okiem spoglądam w kierunku miksera planetarnego, który wydaje się być mocną i wytrzymałą konstrukcją. Ma dodatkowo tę zaletę, że nie trzeba go trzymać w ręku podczas ugniatania ciasta. Duży stopień zautomatyzowania powoduje, że w tym czasie można zająć się czymś innym. W jego obecności mogłabym pozbyć się typowego, a moim zdaniem przesadnego, strachu przed urządzeniami technicznymi. Mikser planetarny Unolda wydaje się być prosty w obsłudze i chyba także nieskomplikowany w czyszczeniu. Jest również, co nie jest bez znaczenia, urokliwy czym przyciąga moją uwagę niczym nowa para butów lub elegancka torebka.
My kobiety mamy swoją broń, ale seksapil to broń obosieczna, same też mu ulegamy..
Oczami wyobraźni widzę się w kuchni u boku takiego przystojniaka i w dodatku jeszcze tak przydatnego. Jakąkolwiek siłą sprawczą jesteś uczyń, by ten wirtualny obrazek zmienił się w realną rzeczywistość. Jestem kobietą bez żadnych zobowiązań nie popełnię więc nijakiego grzechu.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

przprzprz
  • przprzprz

  • Posty: 1
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Toster "Chrome Style" - tak, to jest to!

Toster, który się nie nagrzewa.
Toster z bardzo szerokimi otworami na pieczywo.
Toster, który mogę w każdej chwili przenieść w inne miejsce.

A przede wszystkim toster, który się ładnie prezentuje!

Ile czasu można korzystać w kuchni ze sprzętu, który jest zwyczajnie brzydki?
Matowa czerń i chrom wydaje się doskonałym połączeniem. Koniec z zółknącym plastkiem, na który nieprzyjemnie się patrzy. Koniec z metalowymi ściankami, które nie dość, że są nieatrakcyjne, to dodatkowo można nimi prasować ubrania.

A podgrzewanie pieczywa?
Świetnie rozwiązanie z punktu widzenia konstrukcji jak i wzornictwa.

Podświetlane przyciski!
Lunatykując bez problemu zrobię sobie tosty. Fenomenalny pomysł.

Pozostaje rozpływać się nad płynną kontrolą zarumienia, która na pewno jest efektem umysłowej pracy wielu wykwalifikowanych inżynierów.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

leska2wll@o2.pl
Cóż może chcieć typowy, polski student? Jako pazerna i biedna jednostka wziąłby wszystko, ale jako przedstawicielka tej nieokrzesanej grupy wskazałabym na ekspres do kawy. Tak... Onyx nadaje się świetnie na pierwszą pozycję z listy rzeczy, które by mi się przydały, bo jak wiadomo - studenci dużo się po nocach uczą i coś musi nas podtrzymywać przy książkach. Ponieważ materiałów na kolejne zaliczenia jest wiele, potrzeba mi sprzętu, który nie będzie mnie zmuszał do dogłębnego wertowania grubej instrukcji obsługi, a expres do kawy Onyx jest prosty w obsłudze, więc nadawałby się świetnie. Ponadto ma blokadę kapania i dzięki temu studenckie mieszkanie nie jest narażone na dodatkowy brud w postaci małej, czarnej i aromatycznej kałuży przy ekspresie. Duża pojemność dzbanka (ok. 10 filiżanek) zapewnia dawkę energii całemu studenckiemu zgromadzeniu, które zbiera się u mnie tuż przed sesją. No i zachowanie ciepła - ważna sprawa. Mogę pić kawę jedną za drugą bez konieczności ponownego uruchamiania urządzenia. Wyświetlacz gwarantuje łatwy odczyt, kiedy zaspana podchodzę do ekspresu w celu doprowadzenia się do stanu używalności. Bez wątpienia mogę stwierdzić, że expres do kawy Onyx przyczyniłby się do moich naukowych osiągnięć.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Ilonar2301
Mikser planetarny mi się marzy,
aby uśmiech mieć na twarzy,
by wyrabiać, ucierać, miksować,
pracy w kuchni mu nie żałować.
Baby, kruche ciasteczka, bezy,
wszystko wyrobi, chociaż ciężko uwierzyć,
bez wysiłku i bez stesu,
cięgnie mnie do niego jak metal do magnesu,
jak Księżyc, który przyciąga Ziemia,
tak życie moje w kuchni na lepsze zmienia,
z nim więcej czasu będę miała,
by kulinarna sztuka przyjemniejsza się stała.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Ilonar2301
Mikser planetarny mi się marzy,
aby uśmiech mieć na twarzy,
by wyrabiać, ucierać, miksować,
pracy w kuchni mu nie żałować.
Baby, kruche ciasteczka, bezy,
wszystko wyrobi, chociaż ciężko uwierzyć,
bez wysiłku i bez stresu,
cięgnie mnie do niego jak metal do magnesu,
jak Księżyc, który przyciąga Ziemia,
tak życie moje w kuchni na lepsze zmienia,
z nim więcej czasu będę miała,
by kulinarna sztuka przyjemniejsza się stała.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

justusica
  • justusica

  • Posty: 2
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Wybór prezentowanego sprzętu doprowadza me serce na skraj wydolności.Chcę posiąść wszystkie te dobra i nie potrafię zdecydować się na jedną rzecz.Z pomocą sercu przychodzi jednak rozum,który metodą eliminacji pozwala zawęzić wybór.Odpadają spieniacze do mleka (bywam tak wpieniona,że mój nastrój z łatwością udziela się produktom mlecznym),automaty do lodów (jedno moje zagniewane spojrzenie wystarczy,by zmrozić Pacyfik),grille czy krajalnice (boję się,że post przeczytają dzieci,więc nie opiszę makabrycznych zastosowań tych sprzętów).Zostaje jedynie mikser planetarny. I choć wg praw Murphy'ego urządzenia wielofunkcyjne żadnej funkcji nie wykonują poprawnie,wierzę,że zastosowania tego robota znacznie wykraczają poza samą kuchnię.Choć drżę z podniecenia na samą myśl o kręceniu/ucieraniu/miksowaniu i pysznościach będących wynikiem tych procesów,równie pociągające wydają się jednak również alternatywne zastosowania miksera.Już samo słowo "planetarny” pozwala mieć nadzieję, że–o ile nie wygram go w konkursie–mąż,namiętny podglądacz ciał (niebieskich), pozwoli mi go kupić,nieświadomy,że sprzęt z planetami nie ma nic wspólnego (choć może uda się go po zakończeniu służby przerobić na łazik i wysłać na galaktyczne zwiady).Zanim to nastąpi,można by wykorzystać robota do uciszania niepokornego dziecięcia zamieszkującego nasze spokojne dotąd lokum.Odgłosy robota nie mają wprawdzie żadnych szans w starciu z krzykami pierworodnego,które znacząco przekraczają wszelkie unijne normy dotyczące hałasu,mogłyby go jednak chwilowo zdezorientować.Gdyby to nie pomogło,można wypróbować potencjał końcówek (nie myślę tu wcale o niepoprawnych wychowawczo możliwościach trzepaczki),których hipnotyzujące wirowanie mogłoby wprawić wyrodnego potomka w stan chwilowego osłupienia.W ostateczności można spróbować założyć wyrodnemu dziecku misę na głowę,tłumiąc hałasy i ograniczając ilość substancji wyrzucanych przezeń w ataku szału. Ale dosyć desperackich wizji–może do przywrócenia spokoju wystarczy, jeśli z pomocą miksera przygotuję coś dobrego

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Ma-Gosia
  • Ma-Gosia

  • Posty: 54
  • Przepisy: 131
  • Artykuły: 1
Przyjrzałam się produktom firmy Unold. Marzenie! Przydały by mi się w kuchni wszystkie, ale po zastanowieniu wybrałam sprzęt, który najchętniej widziałabym w mojej kuchni. Jest to automat do chleba. Tu nie można się zadowolić sprzętem zastępczym, spełniającym te same funkcje, to musi być sprzęt najlepszej klasy. Wyobraziłam sobie, że nie muszę już biegać do sklepu rano po świeży chleb ziarnisty, który najbardziej lubię. Mało tego, byłby to chleb zdrowy, bo bez konserwantów, zrobiony ze składników wybranych przeze mnie. Można pomarzyć o chlebie słonecznikowym, dyniowym, czosnkowym, nawet na zakwasie! Nie odeszłabym od lady rozczarowana, bo nie dowieźli mojego ulubionego chleba hetmańskiego. Sama bym sobie go zrobiła, bo lubię eksperymentować. Może udało by mi się upiec słodką chałkę? Dla mnie piękne marzenia! Może się kiedyś spełnią.

Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

bendi9
  • bendi9

  • Posty: 2
  • Przepisy: 1
  • Artykuły: 0
W kuchni jak Królowa się czuję ,
Królowi i dwóm księżniczkom w smakach eksperymentuję.
Uwielbiam ich kubki smakowe rozpieszczać ,
Ich brzuszki dopieszczać.
Kuchnia to taniec narzeczonych – niezwykle przyciąga,
To miejsce w domu, które jak trąba powietrzna wciąga.
To jest j żywioł, czasem trudny do opanowania,
Dlatego w kuchni nie chcę być sama.
Tak naprawdę to cały asortyment producenta Unold bym mieć chciała,
Ohh ależ bym wówczas w kuchnia działała.
Gdy dzieci wróciły z przedszkola a mąż z pracy,
Do wyboru kilka potraw mieli by na tacy.
Czy to toster ,sokowirówka czy gofrownica,
Różne automaty, jajowary czy frytkownica.
Najbardziej to mam na myśli pewnego pomocnika przystojnego,
Przez firmę Unold stworzonego.
To o mikserze planetarnym mowa,
Oh jego obecność w kuchni byłaby odlotowa.
Już miejsce zaszczytne na niego hehe przygotowane,
Światowe byłoby jego powitanie.
Jakże on jest mocno zbudowany,
Na wszystko przygotowany.
Pojemnością 4-litrową mnie kręci,
Co chcę zrobić to w mik „wykręci”.
Regulacja prędkości,
Rozluźnia mnie – nie drętwieją kości.
Serce mocniej bije,
Dzięki niemu poczułabym, że w kuchni żyję.
Niezwykły hak do wyrabiania ciasta,
Tak działa – że problemom basta.
Każdy produkt spożywczy rozetrze, ubije i urobi
W mik dany rarytas zrobi.
A ja bym się tylko mu przyglądała,
Taki poniekąd relaks bym miała.
Więcej czasu miałabym dla siebie,
Ohh czułabym się jak w siódmym niebie.
Dlatego bez dwóch zdań,
Na mikser planetarny Unold ogromną chrapkę mam.
Bez wahania,
Przyjmę takiego kuchennego przystojniaka – ja hehe kuchenna dama.

Odpowiedz na/ edytuj Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!