U mnie "smacznego" przed posiłkiem a "dziękuję "po, praktykuje się na zlotach rodzinnych ( w innych sytuacjach wydaję się być to dość sztuczne). W tygodniu raczej każdy je kiedy może hehehe i nie czeka na innych bo by sie nie doczekał
a jeśli ktoś kichnie w momencie opowiadania o czymś to mówimy "prawda" bo to znak, że to co ktoś opowiada jest prawdziwe
Haha dobre porownanie do tego na zdrowie.
Bardziej nieszczesliwego "grzecznego" powiedzonka nie znam.
Smacznego tez nie praktykuje, trąci wioską.
A co sadzicie o czekaniu z rozpoczeciem posilku az wszyscy siada do stolu? Wg mnie to w ogole inna kategoria i bezwzglednie jej przestrzegam. Ale moze kto inny z kolei mnie wysmieje w tym miejscu ;p ; p ;p
Wlasnie. Mam pewne opory przed mowieniem smacznego, po prostu w moim domu rodzinnym sie tego nie praktykowalo. Tak sami jak nie praktykowalo sie mowic "na zdrowie" po tym jak ktos sie usmarał kichając.
Czy moze ktos przedstawic jakies standardy postepowania w takim wypadku?
Nie mam jakichs racjonalnych oporow (w tym pierwszym przypadku), raczej chodzi o przyzwyczajenie, a raczej jego brak.
Mówienie "smacznego" przed posilkami
Obserwuj wątekOdp: Mówienie "smacznego" przed posilkami
Creator
Odp: Odp: Mówienie "smacznego" przed posilkami
dobre musze sobie zapamietac
Odp: Mówienie "smacznego" przed posilkami
mediana
a jeśli ktoś kichnie w momencie opowiadania o czymś to mówimy "prawda" bo to znak, że to co ktoś opowiada jest prawdziwe
Odp: Mówienie "smacznego" przed posilkami
Doda
Bardziej nieszczesliwego "grzecznego" powiedzonka nie znam.
Smacznego tez nie praktykuje, trąci wioską.
A co sadzicie o czekaniu z rozpoczeciem posilku az wszyscy siada do stolu? Wg mnie to w ogole inna kategoria i bezwzglednie jej przestrzegam. Ale moze kto inny z kolei mnie wysmieje w tym miejscu ;p ; p ;p
Mówienie "smacznego" przed posilkami
dobry
Czy moze ktos przedstawic jakies standardy postepowania w takim wypadku?
Nie mam jakichs racjonalnych oporow (w tym pierwszym przypadku), raczej chodzi o przyzwyczajenie, a raczej jego brak.