Bahus- oliwą zalewaj - taką z czosnkiem, a drugie z bazylią , a trzecie z chili, a potem pastę z części tego rób , a suszone jeszcze na proszeczek miel - a najlepiej podeślij do Szczecina bo u mnie suszareczki nie ma ( i nie będzie chyba bo nie ma gfdzie trzymać ), pomidorki kupne nie nadają się do suszenia a popyt na suszone duży . Kupiłam dziś woreczek suszonych w sklepie Benedyktynów i będę wsadzać w olej ( olej z pestek winogron nie oliwa bo oliwy nie lubię ) . Zazdroszczę tych własnoręcznie suszonych - oj jak zazdroszczę ( )
Jak zobaczylam ten watek to zaraz skojarzyla mi sie moja babcia ... Moze odbiegne troche od tematu - bo nie chodzi o pomidorowe przetwory ale...
jedliscie kiedys pomidory na slodko ?
Czasem gdy chcialo mi sie cos slodkiego babcia kroila swieze pomidorki , posypywala cukrem i odstawiala do puszczenia soku. Alez mi to smakowalo
Ja próbowałam jak byłam mała ale mi nie smakowały . Inne dzieci zajadały się nimi.
Pomidorowe szaleństwo...
Obserwuj wątekOdp: Pomidorowe szaleństwo...
Babciagramolka
Odp: Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Bahus
Tak, kupionej trzy lata temu za 125 zł
Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Bahus
Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Pablito
Odp: Odp: Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Bahus
Nie, kroję w grube plastry, lekko solę i układam w suszarce.
Odp: Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Pablito
Jakaś specjalna technika
Odp: Odp: Pomidorowe szaleństwo...
kamazka439
Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Bahus
Odp: Pomidorowe szaleństwo...
Pablito
Odp: Odp: Pomidorowe szaleństwo...
misia53
Ja próbowałam jak byłam mała ale mi nie smakowały . Inne dzieci zajadały się nimi.