Widziałem kiedyś tą rybę w słoiku natomiast nigdy nie kupowałem więc nie wiem czy faktycznie jest taka dobra jak piszesz. Cenowo brzmi okej,natomiast jeżeli ktoś jeszcze próbował to czekam na opinie.

To ja inaczej,choć ze słoika...czasami przyznam, że kupujemy. Pikantna makrela albo ryba po grecku w takich słoikach SEKO - prawdziwy, domowy smak. I ogromne kawałki ryb. Słoik ma chyba 280 g,ale nie pamiętam dokładnie. W każdym razie dorosły człowiek się najada za jakieś 6 zł. Nie wiem,czy za tę cenę zrobiłabym to sama...

ja przez przypadek stworzyłam kremowa zupę rybną. miała być ryba z kawałkami mintaja, ale się zagapiłam i mintaj mi sie rozgotował w bulionie, więc energicznie rozmieszałam go łyżką, dodałam śmietanę i podałam z makaronem ryzowym. dawnio nie jadlam tak dobrej zupy i w ogole nie było czuć że to zupa rybna

bardzo lubie tez bulion z warzywami i kawąłkami szczupaka

ostatnio jadłam rybę zapiekaną w sosie śmietanowym z porem i była fantastyczna. Chociaż z powodu dużych ilości ości za rybami aż tak nie przepadam.

Witam!

Na moim blogu znajdziecie fajne i proste przepisy.
Wszystkie były wykonane i potwierdzam ich pyszny smak!

http://wszystkookulinariach.blogspot.com

ZAPRASZAM SERDECZNIE!
CODZIENNIE NOWE PRZEPISY :-)

Henia napisał(a):

Bahus napisał(a):

Ja rybie śpiewam kołysankę. Gdy zaśnie, to śniętą ciach i po sprawie.

No i to jest to! Zaczynasz pewnie z tydzień przed Wigilią, bo pewnie usypiasz więcej niż jedną.

Wcale nie usypiam jednocześnie parę ryb.

Bahus napisał(a):

Ja rybie śpiewam kołysankę. Gdy zaśnie, to śniętą ciach i po sprawie.

No i to jest to! Zaczynasz pewnie z tydzień przed Wigilią, bo pewnie usypiasz więcej niż jedną.

Nie znałem tego sposobu. Oczywiście zastosuję...Buniu wielkie dzięki ...

A tak na poważnie - najbardziej humanitarny sposób jaki znam to włożyć rybę do woreczka i na kilkanaście minut do zamrażalnika . Zaśnie - a nie zdąży zamarznąć .Spokojnie możemy wyjąć i sprawiać.

Ja rybie śpiewam kołysankę. Gdy zaśnie, to śniętą ciach i po sprawie.