Ja tez zawsze robie zapasy .. z tego względu ze mieszkam za miastem i niemozliwe by bylo ciagle ganianie. Oczywiscie sklepy mam blisko ale jak to w sklepikach.. nie zawsze wszystko mozna dostac.. jeżdżę wiec raz na miesiąc do Kauflandu zeby zrobic poważne zakupy.. no wiec makarony- kilka rodzajów. kasze, ryż, cukier, oliwki, owoce morza, rózne puszeczki i słoiczki.. potem jest problem z poupychaniam tego wszystkiego ale kiedy przychodzi pora to wszystko mam . do tego zamrażarka wypchana darami z ogrodu.. bo ogrodek choć mały to dla siebie zawsze wystarcza.
Ja lubię mieć zrobione zapasy i dlatego zawsze mam makarony, ryże, kasze, warzywa konserwowe i pełną zamrażalkę mięsa i mrożonych warzyw. W ten sposób nie muszę martwić się, gdy pojawiają się niespodziewani goście
... no właśnie. Bez czego nie wyobrażacie sobie funkcjonowania swojej kuchni. Albo inaczej- może jesteście na to skazani mimowolnieNp paczki od rodziny, podarunki od sąsiadów, bo mają np nadmiar czegoś. Albo najzwyczajniej lubicie i musicie mieć w zapasie coś, bo korzystacie często a i rodzinka lubi.
U mnie zawsze jest dużo żurawiny, suszonych grzybów i orzeszków piniowych pod dostatkiem, dlatego często nie mając ich w planie - spojrzę na pudełko i dorzucam na koniec do potrawy, a co Jak jest- to trzeba korzystać Tak samo zawsze mam szpinak mrożony i starte warzywa do zupy. A z ziół- gałązki tymianku i zioła prowansalskie. Wersja na nagły głód- opakowanie jakiegoś makaronu, parmezan oraz pesto na czarną godzinę;D
W swojej kuchni zawsze mam....
Obserwuj wątekOdp: W swojej kuchni zawsze mam....
A. L.
Na moim blogu znajdziecie fajne i proste przepisy.
Wszystkie były wykonane i potwierdzam ich pyszny smak!
http://wszystkookulinariach.blogspot.com
ZAPRASZAM SERDECZNIE!
CODZIENNIE NOWE PRZEPISY :-)
Odp: W swojej kuchni zawsze mam....
luna19
Odp: W swojej kuchni zawsze mam....
kinia01
W swojej kuchni zawsze mam....
thegrooba
U mnie zawsze jest dużo żurawiny, suszonych grzybów i orzeszków piniowych pod dostatkiem, dlatego często nie mając ich w planie - spojrzę na pudełko i dorzucam na koniec do potrawy, a co Jak jest- to trzeba korzystać Tak samo zawsze mam szpinak mrożony i starte warzywa do zupy. A z ziół- gałązki tymianku i zioła prowansalskie. Wersja na nagły głód- opakowanie jakiegoś makaronu, parmezan oraz pesto na czarną godzinę;D