Karmelowy torcik bezowy z granatem

ETAP 1:

Narysować na papierze do pieczenia dwa okręgi o średnicy ok 20 cm. Odrysowałam od talerza. Beza w trakcie suszenia trochę urośnie, dlatego należy zachować odstęp.

Białka wlać do misy miksera, dodać sól i ubijać, aż zaczną sztywnieć. Ustawić mikser na najwyższych obrotach i stopniowo dodawać cukier, po jednej łyżce.

Kiedy cukier całkowicie się w białkach rozpuści, zmniejszyć obroty i wlać sok z cytryny. Lśniącą i sztywną masę bezową przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką.

Jeden okrąg wypełnić cały, a w drugim zrobić wieniec. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150*C. Po czym ustawić piekarnik na termoobieg i zmniejszyć temperaturę do 110*C.

Bezy suszyć przez 1,5 godziny. Studzić w lekko uchylonym piekarniku, najlepiej przez całą noc.

ETAP 2:

Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić, aby napęczniała, po czym rozpuścić.

Pół szklanki kremówki podgrzewać na małym ogniu, aż będzie bardzo gorąca, ale nie gotować. Czekoladę połamać na kostki i zalać gorącą kremówką.

Delikatnie mieszając połączyć na jednolitą masę. Wlać rozpuszczoną żelatynę i odstawić do wystudzenia.

Czasami należy przemieszać i kontrolować gęstość.

ETAP 3:

Pozostałą, dobrze schłodzoną kremówkę ubić i wmieszać w czekoladę.

ETAP 4:

Gęsty krem przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką i wycisnąć krem.

Rozłożyć część ziarenek granatu i przykryć druga bezą w kształcie wieńca.

Ozdobić wokół ziarenkami i wsypać resztę do środka bezy. Smacznego :)