Sposób przygotowania:
Koreczki
Koreczki to lubiana chyba przez wszystkich przekąska, w której obowiązuje duża dowolność używanych składników, jednak są dosyć czasochłonne, więc z robieniem trochę gorzej niż z jedzeniem ;)
Ja wybrałam jeden rodzaj, zainspirowana koreczkami, które jadłam kiedyś na bankiecie w nieistniejącym już klubie Razzy Dazzy Jazz (teraz znajduje się tam Lizard King) w Krakowie. Z tego, co pamiętam, tamte zawierały jeszcze jakiś ser pleśniowy, ale raz nie miałam i bez niego wyszły jeszcze lepsze, bo jednak taki ser ma dość intensywny smak.
Wykonanie jest proste - z melona wydrążyć kulki, plasterki szynki zwijać i nabijać na przemian - ja nabijam melona, szynkę, melona i figę. Ładnie wyglądają wbite w jakiś owoc, np. w melon (może być jedna z wydrążonych z połówek).
Ja wybrałam jeden rodzaj, zainspirowana koreczkami, które jadłam kiedyś na bankiecie w nieistniejącym już klubie Razzy Dazzy Jazz (teraz znajduje się tam Lizard King) w Krakowie. Z tego, co pamiętam, tamte zawierały jeszcze jakiś ser pleśniowy, ale raz nie miałam i bez niego wyszły jeszcze lepsze, bo jednak taki ser ma dość intensywny smak.
Wykonanie jest proste - z melona wydrążyć kulki, plasterki szynki zwijać i nabijać na przemian - ja nabijam melona, szynkę, melona i figę. Ładnie wyglądają wbite w jakiś owoc, np. w melon (może być jedna z wydrążonych z połówek).