Odp: własne zioła
- Forum: własne zioła
powiedzcie jakie zioła najłatwiej hodować w domu na parapecie?
chcę zacząć w tym roku i nie wiem na co postawić.
Staż w Gotujmy: 5870 dni
Miasto: Lublin
powiedzcie jakie zioła najłatwiej hodować w domu na parapecie?
chcę zacząć w tym roku i nie wiem na co postawić.
Ooooo jak ładnie! To kiedy impreza integracyjna Gotujmy.pl?
Ja chcę w tym roku zacząć hodować ziółka, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Muszę chyba poczytać inny wątek. HEEEELP!
No ja zgadzam się z Madzialenką. Najczęściej pobędę miesiąc na jakimś portalu i się nudzę... a tu już kolejny miesiąc upływa i nadal nie mam dość! Oby tak dalej!
Ściskacze!
Powiedzcie co w tych worach się znajduje. Chodzi mi o nazwy tych przypraw... jak pojadę to chcę wiedzieć co kupować!
Dzień dobry... ja na tym wątku po raz pierwszy.
Bal maskowy z duchami Ja to mam na co dzień w swoim pokoju
Świetny pomysł z konkursem! Pewnie niejeden pokusi się o laury! Ja też A CO!
Myślę, że powszechnie wiadomo, że duże ilości kawy nie wpływają najlepiej na nasz organizm. Ciężko z kawy jako takiej zrezygnować, ale też warto uważać na to ile się jej pije. Później po "przedawkowaniu" można zauważyć u siebie osłabienie i większą podatność na skurcze. To znak, że kawa wypłukuje magnez z organizmu.
Poza tym u niektórych po odstawieniu kawy można zaobserwować lekkie objawy detoksykacji od kawy: bóle głowy, senność, gorsze samopoczucie, zmęczenie. To z kolei znak na to, że kawa uzależnia. Ale chyba troszkę odbiegłam od tematu...
Ja jako wielbicielka kawy staram się ją pić po prostu w rozsądnych ilościach.
Dobry żeby zaspokoić Twoją ciekawość i żebyś nie poszedł do piekła... to powiem Ci, że jestem specjalistą do promocji i rekrutacji przy projektach unijnych. ))
A co najlepsze mam pracę pod nosem... na piechotkę 5 minut z domu. CZAAADZIOR!
Dziewczyny i chłopaki... TRZEBA TO OBLAĆ! Uprzedzę niektórych i powiem, że MOŻE BYĆ !
Dobry wątek dla mnie! Muszę się pochwalić. Dzisiaj dostałam pracę
Przestudiuję ten wątek od A do Z i zobaczę co też wymyślacie do pracy
No to ja juz rozumiem skąd takie połączenia, bo w lubelskiem to sie tak jada... dla mnie to powszedni chleb.
Natomiast co do dziwnych połączeń, to dla mnie zawsze było dziwne ser żółty z dżemem i kiełbasa z ananasem. Ale podobno to dość powszechne i dopóki nie spróbowałam to nie wierzyłam. Teraz zaś już wiem. Dobre! Można jeść!