annajot

a jesli juz sie kopiuje to chyba najlepiej byloby zamiescic informacje, z jakies strony zdjecie zostalo skopiowane i ewentualnie kto jest autorem
(?)

hmm... w takim razie moge zamiescic do moich przepisow zdjecia znalezione w internecie?

jasne, że fajny
zawsze jak wchodze na gotujmy.pl robie się głodna

chef napisał(a): cremebrule napisał(a): No wlasnie jak to jest? bo ja wrzucalam zdjecia owocow i zdjecia na jak to wyglada z netu ale do przepisow daje tylko swoje...
powinnaś pójść za przykładem annajot i wkleić real fote... twój brule też może być z prawem autorskim i jeszcze możesz beknąć )))

To jest moje zdjęcie ;]

a ja nigdzie nie pracuje.... ) [tzn studiuje]

to jest straszne, jak tak o tym pomysle...

ja jem wszystko co wpadnie mi w ręce...

dobrze, dobrze

btw, sama robie zdjęcia, mam galerie w internecie... i nie byłoby miło, jakbym gdzieś zobaczyła moje zdjęcie podpisane nie moim imiemiem i nazwiskiem!
to nic innego, jak kradzież.

ok, ale to, ze można sobie kopiować znaczną część zdjęć z internetu wcale nie oznacza, że można je sobie przywłaszczać i wrzucać do przepisów jako własne... wg mnie to łamanie praw autorskich. skoro już ktoś używa takich zdjęć, powinien napisać też, kto jest autorem (tak jak chef)