Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: Odp: Odp: Fasolka szparagowa - OPUS DEO

Bahus napisał(a): katecake napisał(a): Ja też próbowałam w tym sezonie fasolki szparagowej.
Postawiłam na standardową wersję z masełkiem i bułką tartą, ale po poście Tit mam ochotę poeksperymentować

Fasolka szparagowa wybitnie nadaje się do eksperymentowania. Istnieją miliony sposobów na kompozycje tego pysznego warzywa, praktycznie ze wszystkim co nadaje się do jedzenia (no może z wyjątkiem słodkości)


A to spróbuj fasolki szparagowej lekko obsmażonej po ugotowaniu w miodzie z ostrymi przyprawami. Taka karmelizowana na ostro - pycha ( u mnie jest przepis ,, Fasolka szparagowa na sposób orientalny wg Babcigramolki ,,) .
Polecam też taką ostrzejszą ( ,, Żółta fasolka z zielonym chili ,, )

Odp: co dzisiaj na obiad?

Wróciłam do rutyny- piątek - to rybka. Dziś ,,Steki z łososia na cytrynowym groszku ,,

Odp: co dzisiaj na obiad?

Witam. Ja z lekkim opóźnieniem - żurek w wersji angielskiej ( Żurek anglo-Buniowy ) . Dziś nie gotuję - Mama nagotowała na mój powrót na zapas to odpoczywam .

Odp: Konkurs Tchibo - nagrody

Właśnie odebrałam przesyłkę z nagrodą . Pięknie dziękuję . Zrobiłam sobie kawusię i powoli przyzwyczajam się , że jestem w domu .

Bunia dziękuje

Kochani !
Jak niektórzy z Was pewnie wiedzą 9 czerwca zginął w wypadku w pracy mój syn Dominik .Chciałam Wszystkim podziękować za słowa otuchy, zrozumienie i wyrozumiałość .
Tit , Cherry i Misia5 - dziękuję . Wyleciałam do Anglii zostawiając to do czego się zobowiązałam .
Tit- Dorotko- dziękuję jeszcze raz .
Pyzuniu- dzięki za to , że o mnie pomyślałaś i podesłałaś informację na skeypa ( wnuczka przesłała dane ) - przepadło by bo przecież nigdzie nie zaglądałam.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy.
Wracam 29-tego czerwca - odezwę się . Gotować nie przestanę to i przepisy pewnie wstawiać będę .
Na zapas tylko jeszcze raz proszę o wyrozumiałość - jakiś czas pewnie będzie mi trudno udzielać się towarzysko więc nie gniewajcie się , że będę obecna-nieobecna .Bunia-Grażyna

Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

wielkiczarownik napisał(a): Kolejny serwis, który nie rozumie słowa plagiat. Plagiat to podpisywanie się z imienia i nazwiska pod cudzą pracą, twierdzenie, że się coś samemu wymyśliło. Od kiedy to trzeba podawać autora dania? Od kiedy to wykonywanie ciasta z cudzego przepisu jest przestępstwem? Tworzone są powiedzmy wprost durne regulaminy nie podparte prawem, a raczej brakiem jego znajomości. Zamiast tego mamy festiwal "własnej twórczości","autorskich" przepisów, które różnią się jedynie ujęciem przepisu własnymi słowami, zmiana proporcji. Nikt z was nie wymyślił zupy koperkowej. A tłumaczenie się, że się plagiatu nie popełniło, bo przepis pochodzi ze starej gazety, jest od babci, jest co najmniej dwuznaczne. Skoro nie ty jesteś autorem, a skąd go masz, podaj jego twórcę. Nie da się prawda, nie w przypadku popularnych przepisów.
Skąd w ogóle pomysł, że ludzie wykorzystujący dany przepis, uważają się za jego autora?


Jak juz jestem przy komputerze to może wtrącę się w dyskusję .
Nawiązując do zrozumienia określenia co jest plagiatem a co nie .
Wielkiczarowniku - mylisz plagiat z patentem . To patent chroni wykonanie czegoś - Prawo Autorskie ( i Regulamin strony ) chronią ,, dzieło ,, czyli tekst lub zdjęcie potrawy.
Nie jest objęte prawami autorskimi gotowanie np. gulaszu z pietruszką - ale jeśli ja japiszę przepis na taką potrawę i użyję tekstu ,,... wieprzowinę od szynki pokroić w drobną kostkę - metalowym nożem na drewnianej desce , a pietruszkę utrzeć na plastikowej tarce jarzynowej .... ,, - to chroniony jest ten tekst .Można ugotować gulasz z pietruszką - można napisać jak się go robi - ale nie można skopiować mojego tekstu i wstawić go jako swojego .Bo wtedy to będzie plagiat. Można zacytować część cudzego tekstu ( biorąc w cudzysłów i podając źródło z którego cytujemy i autora cytatu ) .
Żadne prawo nie zabrania gotowania ogólnie znanych potraw czy posiłkowania się cudzym przepisem - nie wolno tylko podawać się za autora zdjęć czy tekstów , kopiować ich i wstawiać w inne miejsce bez zgody autora , ani tym bardziej nie wolno sobie przypisywać autorstwa TEKSTU ( przepisu ) i ZDJĘCIA ( potrawy czy czegoś innego ) .

Proszę zrozumieć , że przy uwagach dotyczących plagiatów nie chodzi o zarzut , że ktoś gotuje zupę koperkową którą wymyślił ktoś inny - chroniony jest tekst którym autor to opisał ( nawet laurka zrobiona dla Babci przez 3 latka jest dziełem autorskim i nie wolno tak sobie jej skopiować i użyć ).

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

thegrooba napisał(a): Babciagramolka napisał(a): Dziś ja odpuszczam- za gorąco - energii wykrzesałam tylko na Szybkie szaszłyki z kiełbasy

mniam.szybko i efektownie. I talerz jaki super ! od jakiegos czasu poluje na taki prostokatny kształt

Półmisek wiekowy chyba jeszcze sprzed wojny - trochę dziwny bo jeden bok ma szerszy niż drugi .Długo siedział w kącie ale teraz mam ciągotki do bieli .Od kompletu jest jeszcze stareńka sosjerka .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś ja odpuszczam- za gorąco - energii wykrzesałam tylko na Szybkie szaszłyki z kiełbasy

Odp: Pomóżcie w wyposażeniu kuchni

Gorąco polecam tzw Rozdrabniacz - mam Boscha .Doskonale spełnia się przy rozdrabnianiu mniejszych ilości mięsa i to zarówno surowego jak i gotowanego , robieniu past ( jajka , warzywa , wędliny , ryby wędzone ) - nawet ziemniaki na placki w nim rozdrabniam .Zawsze miałam problem z mieleniem kilku łyżek gotowanego mięsa w maszynce .Od chwili kiedy mam Rozdrabniacz - czyli mniej więcej od roku maszynki wcale nie używam . Na 2 osoby wystarczy to urządzenie .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś składanka czyli wykorzystywanie tego co w lodówce . Kotleciki z gotoweanego kurczaka ( po wczorajszej zupce )z sosem kalarepkowym ( zostało pół kalarepki które nie dodałam do zupy ) , młode ziemniaczki z koperkiem