Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: Co dzisiaj na podwieczorek?

Zapraszam na pyszną herbatkę ( ,, Rosyjska karawana " ) - przepis : Herbaciane wspomnienie o Prababci

Odp: co dzisiaj na obiad?

Czosnkowe pieczarki z ziemniaczkami

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Papaja - nie ma - wypiłły .Ale żeby Ci ranek ochłodzić - proszę bardzo -pstryk i masz do wyboru :
Poranny koktajl ,,Damesa " - na zdrowe rozpoczęcie dnia
-Różane marzenie o ,,Lassi" wg Buni - po śniadanku dla ochłody
-Truskawkowo-granitowo - na II sniadanie ( żeby przeżyć do południa"

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Bo już nie ma tego konta- zapracowała sobie w końcu na zniknięcie .Mozemy spokojnie zapomnieć o tym epizodzie i zająć się czymś milszym. Stawiam coś zimnego do picia.

Odp: Co dzisiaj na podwieczorek?

A może kawusię ? (Kawa o zapachu gorzkich migdałów

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Może- tylko jak sobie wyobrażasz zapytanie do zawodowego fotografa utrzymującego się z fotografowania potraw i sprzedającego swoje zdjęcia gazetom, wydawnictwom, portalom - przepraszam ale ugotowałam kartoflankę i pasuje mi do niej Pana zdjęcie , czy mogę sobie skopiować ? A niby dlaczego ja mam komuś udostępniać swoje zdjęcia i przepisy ? To moja praca i ja chcę się nią ,, pochwalić " , wstawić na konkurs , zamieścić w swoim profilu .
Po co mam korzystać z cudzej pracy ? Jeśli pasjonuje mnie gotowanie to gotuję sama , opisuję to co robię , pstrykam zdjęcia ( aparatem, komórką , lub nie ) Robię to bo taką mam pasję .Jak mi to nie wychodzi to tego nie robię .Po kiego grzyba tak jak to napisała Pyza mam włazic na forum szydełkowania jak nie mam o tym pojęcia ? I jak tam bedzie konkurs to mam zapytać np Luny19- sorry chce cos wygrac mogę wziąść Twoje zdjęcie bluzeczki którą zrobiłas i napisac , ze to moje ? Przeciez to nie ma sensu. Nikt nie musi się znac na wszystkim . Jest tyle stron , o tylu różnych tematach - można wybierać i przebierać .Czemu udawać , ze się cos lubi i umie robic jak nie jest to zgodne z prawdą ? Siebie samego oszukiwać ? Komuś imponować cudzym kosztem ? Mnie to się w głowie nie mieści.

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Nigdy do tej pory nie wywlekałam na forum tego z czym się spotykją osoby sprawdzające przepisy .Załatwiałam na spokojnie sprawy na PW uważając , ze im spokojniej to przebiega tym dla strony lepiej .Jak reagują osoby którym udowodni się plagiat ? A no tak ( to jest kopia wiadomości jaka dostałam na PW kilka dni temu
,,...Od:
Jagnięcina
offline Napisane: 5 dni temu, 19:49
Temat: ......
zgłoś mnie pierdolona kurwo

Miło ?
Nie ma o czym rozmawiać . Ten kto kopiuje cudze teksty lub zdjęcia popełnia przestępstwo i taka jest prawda .Nie każdy robi to świadomie bo nie wszyscy wiedzą o Prawie autorskim, odpowiedzialności karnej itp. Ale uczciwy człowiek jak mu się wyjasnia , że popełnił błąd i że tak nie wolno pyta jak z tego wybrnąć , przyznaje , że przepisał z gazety lub jakiejś strony bo myślał , że wolno i spokojnie przyjmuje informację, ze przepis się nie ukarze lub musi zostać zablokowany i nie atakuje .
Od zawsze tłumaczę tym którzy chcą tego wysłuchać , że jeśli mamy genialny przepis wg którego gotujemy i który nie jest naszego autorstwa i koniecznie chcemy się nim podzielić ze znajomymi to od tego jest forum .Możemy tam zacytowac przepis ( podając źródło z którego pochodzi. ). Możemy dołączyć swoje zdjęcie potrawy którą ugotowaliśmy wg niego. Możemy podać link do oryginału ( bo cudzego zdjęcia nie wolno skopiowac i wstawić .I tyle .Nie wolno przypisywać sobie autorstwa cudzego tekstu , zdjęcia .Nie wolno i już bo to jest złamanie prawa .I nie ma co udawać , że tak nie jest .
Jest taka łacińska maksyma ,,... ignorantia iuris nocet ..."- nieznajomość prawa szkodzi.

Odp: Czy wiecie że....

Też jestem oporna. Nie zgadza mi się podejście dyplomatyczne z tzw Kindersztubą Może i jest to mieszczańskie ale siadając do stołu mówię smacznego stołownikom i oczekują , że podziękują po posiłku bo jak się ktos napracuje by kogoś nakarmić - ugościć to oczekuje elementarnej wdzięcznosci . Jestem tradycjonalistką - oczekuję , ze stołownicy ( szczególnie dzieci ) nie będą odchodzić od stołu zanim wszyscy nie skończą jedzenia, nie pozwalam ogladac TV w trakcie posiłków bo uwazam , ze jest to dla mnie jako gospodyni lekceważące ( co innego jeśli jest to posiłek typu ,, przegryzajka " specjalnie do nasiadówki przed ekranem ).
Nie przeszkadz mi gdy ktoś mówi na zdrowie gdy kicham ( choc akurat jest to nielogiczne bo przecież kichanie w najlepszym przypadku jest objawem alergii lub kataru ) .
Co do innych ,,odgłosów " - nie komentuję , toleruję u dzieci I to tylko małych ( reszta powinna panowac nad swoim ciałem - jak komus coś wzbiera to niech przeprosi na moment i odejdzie w ustronne miejsce lub choć odsunie się od innych. Nie trzeba dodatkowo stresowac osoby której się to przydażyło ale lepiej by się nie przydażyło. Gdy nie można kontrolować swojej fizjologi to trzeba to leczyć bo moze są to naturalne procesy , co nie zmienia faktu , ze w towarzystwie niepożądane ( kiedyś Kodeks Bodziewicza przedwidywał honorowe palnięcie sobie w łeb gdy cos takiego przytrafiło się publicznie oficerowi - moze nie koniecznie trzeba to dziś stosować , ale ,, pąs " wstydu na licu osoby której się to przydaży lepiej wyglada niż ostentacyjne udawanie , że nie ma sprawy .

Odp: Kto chętny do testowania: dzbanek z filtrem i pojemnik DAFI?

Szkoda- chętnie bym sobie taki dzbanuszek potestowała .Tak na wszelki wypadek jak by Ci się znów trafiły to ja pierwsza w kolejce stoję ( hi hi ).