Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: ,,...Na straganie w dzień targowy..."

Na dworze ziąb - to może trochę słońca. Kairski bazar - ten to ma dobrze _ hi hi

Odp: co dzisiaj na obiad?

W związku z tym ,że moje ,, polowanie na kurę " zakończyło się sukcesem - a i dla tego ,że na dworze ziąb taki ,że pies odmówił spaceru- na obiadek gorący rosół ( ,, Rosół z domowym makaronem wg Babcigramolki " ). Komu zimno labo głodny - zapraszam.

Odp: co dzisiaj na obiad?

U mnie ,, piątkowo " rybka- ,, Filety z flądry na pieczarkach "

Odp: Przekąski, dania na impreze..?! Pomocy!

Cd - warzywa i owoce :-
- Brzoskwinie faszerowane białym serem z orzechami
-Marynowane rzodkiewki
-Ogórki faszerowane białym serem polane miodem

Odp: Przekąski, dania na impreze..?! Pomocy!

Cd - propozycji - Kanapki:
-Camembert z Roquefortem i winogronami
-Kanapki imprezowe
-Kanapeczki na krakersach
-

Odp: Przekąski, dania na impreze..?! Pomocy!

Z ciekawości wrzuciłam w wyszukiwarkę ,, zimna płyta " ( a potem w grafikę ) - tak jak przypuszczałam to to samo co szwedzki bufet w obiegowym pojęciu .A pojawiło się chyba w momencie kiedy modne zaczęło być podawanie przy okazji imprez np galaretek na lustrach , wędlin i mięs na szklanych lub marmurowych płytach ( ustawionych np na kieliszkach ) .Różnica między szwedzkim bufetem a ,, zimną płytą " sprowadza się do tego na czym podano - na półmiskach czy np lustrze . Nazwa się zadomowiła i przeszła na imprezy domowe nawet jak podaje się na nich wędlinę czy inne przekąski na półmiskach - to przejmując nazewnictwo cateringu -nazywa się bufet szwedzki ,, zimną płytą " .
Henia - masz rację różnice w nazewnictwie na pewno są związane z upływem czasu .Wychodzi na to ,że ,, mamut " jestem ( hi hi ).

Ale wracając do tematu głównego ( który sama nieopatrznie rozmydliłam ).Ja na takie spotkania planuję drobne porcje różnych potraw ale za to odpowiednio podane .
- sałatka ( do wyboru ) podana w kieliszkach do wina
-koreczki wbite w bułkę , jabłko itp
- plater z wędlinami
-deska serów

Najlepiej żeby każdy mógł brać przekąskę bez nakładania z głównego naczynia bo taki rozgrzebany półmisek czy miska z sałatką po prostu nieapetycznie wygląda .

Podpowiadam ,że do podania sałatki można użyć np jednorazowych kieliszków do szampana .

A tu parę propozycji na taka imprezę :
-Ptysie faszerowane pasztetem
-,,Jeżyk " - czyli koreczki
-Schab faszerowany śliwkami i morelami

Odp: co na kolację ?

Kupiłam na spróbowanie pasztet ze strusia .Pojawił się w Szczecinie w sklepie z dziczyzną .Smaczny .Robiłam pasztet z drobiu z galaretka wiśniowa - dzięki temu wiem ,że żurawinową też można zastosować.Nie wiem tylko czemu te kupne pasztety są zmielone na tak miałko. Ja jak piekę pasztet to daje się go kroić w plastry a ten jest bardziej do smarowania.

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka napisał(a): Babciagramolka napisał(a): To farsz ziemniaczany z cebulą , majerankiem taki jak na babkę ziemniaczaną tyle ,że wsadzony w naturalne flaczki ( są dwie opcje z boczkiem w środku i bez boczku - ta była bez ).Ja dziś robiłam ją na skróty tzn : Włożyłam na trochę do gorącej wody by się sparzyła a potem podsmażyłam na patelni boczek wędzony a potem na nim obsmażyłam na rumiano kiszkę .Lepsza jest tak pieczona w piekarniku - ale lepiej wtedy żeby była grubsza osłonka bo te cienkie mogą pękać .
I gdzie kupujesz takie smakołyki? W mięsnym? Ja chyba nigdy w sklepie tego nie widziałam.

U mnie bywa i w mięsnych ( niektórych ) i w garmażerkach .Nie zawsze jest , ale da się trafić .

Odp: SERenada czyli dlaczego kochamy sery :)

Doro- ratunku Nie dobijaj . Kupiłaś Roquefort z firmy Gabriela Coulet - toż to serek z samego serca regionu produkującego ten ser .
Tego pleśniowca z Bawarii nie znam , a Chaumes to chyba łagodny ?
Ja chcę taki sklep z takimi serami mieć u siebie za rogiem buuuu .Spokojnie wydam całą rentę w 5 minut i ogłoszę bankructwo ( a potem będzie mnie do końca miesiąca Mamusia utrzymywać hi hi )
Piękne sery.

Odp: co dzisiaj na obiad?

To farsz ziemniaczany z cebulą , majerankiem taki jak na babkę ziemniaczaną tyle ,że wsadzony w naturalne flaczki ( są dwie opcje z boczkiem w środku i bez boczku - ta była bez ).Ja dziś robiłam ją na skróty tzn : Włożyłam na trochę do gorącej wody by się sparzyła a potem podsmażyłam na patelni boczek wędzony a potem na nim obsmażyłam na rumiano kiszkę .Lepsza jest tak pieczona w piekarniku - ale lepiej wtedy żeby była grubsza osłonka bo te cienkie mogą pękać .