Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin
Odp: łańcuszek potraw - czyli jedno z drugiego :
Danie wyjściowe : Schab pieczony w sosie + ziemniaki puree + kapusta obgotowana z kminkiem .Pieczemy 4-5 razy więcej mięsa niż potrzebujemy na obiad .Puree ziemniaczanego 3 razy więcej .A kapusty też na zapas .
Dzielimy mięso na plastry i 2 porcje z sosem zamrażamy - 1 jest na bieżący obiad .A reszta do chleba na 2 razy .
Kapustę podzielić na 3-4 porcje ( 1 na bieżący obiad , 2 porcje zamrozić , 1 zostawić do pierogów )
Ziemniaki puree ( 1 część na bieżący obiad , 1 do pierogów , z 1 zrobić kopytka )
A teraz danie wyjściowe i potem dania pochodne .
Odp: ,,...Na straganie w dzień targowy..."
Doro- są , są tylko zobacz jaki wybór i jakich serów .Ostatnio usiłowałam kupić oryginalny Chedar i nalatałam się potwornie, bo był -ale Mlekovity .A ekspedientka patrzyła na mnie jak na głupią jak się upierałam ,że to coś nazywa się tylko Chedar ale koło Chedara nie leżało ( usłyszałam ,, ale ten kosztuje 21 zł , a tamten 50 zł - to po co przepłacać " - zgroza ) .To tak jak by zamiast Roquefortu kupić Lazur .Niby też z niebieską pleśnią ale smak nie ten .
Niestety u nas jeszcze rynek serów jest bardzo ubogi i dobrych serów ze świeca szukać .
Leży masa - a wybrać nie ma co .
Odp: SERenada czyli dlaczego kochamy sery :)
Po pierwsze apel do wszystkich - nie reagujcie na zaczepki ( takie jak Izabelli ) .Nie odpowiadać , nie pouczać , nie bronić .Zgłaszamy do Tit i koniec , bo zamiast wymiany wiadomości będziemy mieć pyskówki z takimi co lubią siać ferment. Już kogoś boli ,że zaczęła się normalna wymiana informacji ?
To tyle .
A teraz w temacie serowym .
Halloumi uwielbiam - masz rację Chupnięta warto kupić .
Ja prezentuję:
-Cremembre z papryką
-Cremembre ze szczypiorkiem
Odp: ,,...Na straganie w dzień targowy..."
Wiedziałam ,ze się rozchoruję jak zobaczę te zdjęcia .Ja chcę do takich serów
Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
No to pokombinowałam .Zrobiłam sałatkę z makaronem z zupek chińskich .Jak na pierwszy smak- dobre .Degustacja będzie na kolację .Przepis potem .Teraz zdjęcie .Smacznego .
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
Kruchy jak Feta - zapieka się jak Mozzarella .Przeszedł czosnkiem i zrobił się pikantny .Smaczny. Będzie się doskonale nadawał np do nadziania wydrążonych pomidorków koktajlowych , zapiekania ze szpinakiem w cieście francuskim .Jeszcze do końca nie wiem gdzie go będę wykorzystywać ( po za podjadaniem ) .Na pewno następny ser ,, ni to żółty - ni to topiony " zrobię z podwójnej porcji i zaraz całość zamarynuję ( część pokrojoną w kostkę , część w plasterkach ) .Będzie gotowy na wszelkie okazje .Muszę jeszcze sprawdzić jak będzie smakował jak dam do masy serowej podsmażone pieczarki.
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
Przyszła pora na to by spróbować tego co zrobiłam tydzień temu .
Serek ,,ni to żółty -ni to topiony " który zamarynowałam właśnie jest dobry do jedzenia.
Odp: łańcuszek potraw - czyli jedno z drugiego :
I dalej z tej samej kapusty z grzybami ::
-Krokiety z kapustą i grzybami
-Kulebiaczki z kapusta i grzybami
I tak z jednego głównego gotowania mamy 5 potraw .
Odp: łańcuszek potraw - czyli jedno z drugiego :
Następna propozycja .Ugotować gar kapusty z grzybami .część zamrozić - a potem :
- kapusta z grzybami ( jako samodzielne danie z ziemniakami lub dodatek do kluch , mięs pieczonych itp)
-makaron z kapustą -
-pierogi z kapustą i grzybami
Odp: Kryzys na naszym forum
- Forum: Kryzys na naszym forum
A ja tak przy okazji stwierdzam ,że wcale nie jest nudno .Muchomorki nam wyrosły ( utalentowane ) , może Żwirka mi się uda namówić .A kto nie wie o co chodzi niech szuka a znajdzie - zabawa przez pół dnia przednia ( i wcale nie na prywatnych .
Chupnięta - a Ty przy okazji pstrykania serów pstrykaj targ bo założyłam post o targowiskach , bazarach , jarmarkach itp .Ja najbardziej lubię takie ze starociami .Nigdy nie byłam pewna gdzie bym najpierw poleciała gdybym zawitała do Paryża : nad Sekwanę do Bukinistów . do Katedry Notre Dame ( żeby poszukać Quasimodo ) , na zupę cebulową , czy na Pchli Targ .To tak jak z osiołkiem ...i to pachnie i to nęci ...