Odp: Odp: Makaron

Powiem Wam szczerze; wielokrotnie w mojej karierze kulinarnej zastanawiałem się jak pisać o nazwach makaronu? Po włosku czy po polsku. Myślę, że typowe potrawy włoskie z udziałem makaronu powinno się nazywać po włosku. To tak jakby Francuz napisał o naszym bigosie ..."Kapusta z dodatkiem mięs wszelakich", a nie " Bigos z Polski". Może się mylę, ale takie jest moje zdanie.
Bahus

Odp: Odp: Własne wyroby wędliniarskie

Od lat robię własny salceson. Kiedyś też robiłem kaszankę...ale od kiedy zlikwidowano w Poznaniu rzeźnię (tym samym sklep firmowy)...nie ma możliwości kupna krwi wieprzowej.
Bahus

Mogę podać świetny przepis na salceson (ale nie jest to mój przepis...nawet nie wiem skąd go mam)

Odp: Odp: Masło czy margaryna?

Zdecydowanie masło, mniej ale tylko dobrej jakości. Preferuję osełkowe.
Bahus

Odp: Odp: Komentarze

jarek-energy napisał(a): przeciw

Uzasadnij proszę...
Czyli jesteś za tym aby komentarze były tylko źródłem punktów. Proponuję zatem wstawiać np kropkę (zamiast tekstu)...Mnie nie interesuje obietnica, że ktoś przepis wypróbuje, albo stwierdzi, że wygląda ciekawie. Mam w nosie też czy go doda do ulubionych czy nie. Co innego gdyby ta informacja była dodatkiem do faktycznego komentarza.
Bahus

Odp: Odp: zdjęcia przy przepisach

Przeglądając przepisy na tej stronie znalazłem sporo moich, które pochodzą z innego portalu gdzie umieściłem je nawet w 2003 roku. Ale nie zależy mi na kłótniach...a więc niech sobie kopiują...ważne, że może ktoś z tych przepisów skorzysta.
Bahus

Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)

Jak chodziłem do przedszkola to przychodził Dziadek Mróz...ale to inna bajka
Bahus

Odp: Odp: Nieproszeni goscie..

cremebrule napisał(a): e tam bajki opowiadac, w ogole nie wpuszczaj, w drzwiach zapytaj o co chodzi bo zajeta jestes i tyle, a juz na pewno nic im do jedzenia dobrego nie dawaj bo sie zasiedza

No spróbowałbym powiedzieć teściowej w drzwiach, że jestem zajęty... . Luuuudzie coby się po tym działo ! II Wojna Światowa to byłaby małym pryszczem.
Bahus

Odp: Odp: Nieproszeni goscie..

Można powiedzieć np tak. Fajnie że jesteście za chwilę mają przyjść do nas z pewnej fundacji, która zbiera po 100 zł od każdego będącego w danym miejscu człowieka. Umówiliśmy jeszcze kilka osób, które też okazały chęć aby wspomóc ten szczytny cel. Gdyby to nie poskutkowało to odbieracie telefon (który akurat ma wyłączony dzwonek) chwile rozmawiacie i ogłaszacie, że spotkanie za 20 min u Kowalskich...przeniesione, bowiem Kowalska zwichnęła nogę
Bahus