Odp: Wszyscy się witają, a Cherry się żegna

Dziękuję, kochani jesteście! Tak z własnej woli, to bym z Was (przecież) nie zrezygnowała! Dziękuję, że Tit to za mnie wyjaśniła.

Misiu14 - będę tu stale zaglądać po przepisy na pyszne ciasteczka
Omlanko - łezka mi się zakręciła w oku, po tym, co przeczytałam - dziękuję!
Evitko - odmacham Ci na pewno! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli, a może kiedyś trafię szóstkę w lotto i kupię własny szybowiec
Zbysiowa - (swoją drogą zawsze zastanawiało mnie, czy Twój mąż ma na imię Zbyszek - możesz to wreszcie wyjaśnić ) - dziękuję za te słowa, zyczenia, kwiaty i uściski,
Bahusie - choćby Was było "zatrzęsienie", to tylko 1 z takim poczuciem humoru jak Ty!
Buniu - Dziękuję i aż mi rumieńce wyszły. Będę tu do Was zaglądać - jako użytkownik, profil Cherry wszak zostanie (mam nadzieję, że nikt nie postanowi mnie usunąć) ale chyba nie nagrabiłam, więc jestem spokojna

Odp: Odp: Wszyscy się witają, a Cherry się żegna

zewa napisał(a): Mnie zawsze pomagałaś i szkoda, że odchodzisz. Ale oczywiście życzę Ci wszystkiego dobrego. I tak jak pisze Pyza takiej bandy jak my nie znajdziesz

Odp: Wszyscy się witają, a Cherry się żegna

Och Pyzo, pisząc te słowa o napsutej krwi pewnie Cię nos zaswędział, bo pomyślałam o Tobie! Dziękuję za wyrozumiałość

Takiego towarzystwa "czereśniaków" (bez urazy, to żartobliwe i bardzo miłe określenie) to nie tylko w wirtualnym świecie ze świecą by szukać (a że żadnej świecy w domu na stanie nie ma, to i próbować szukać nie będę).

dzięki

Odp: Chwalimy się;

Najlepsze życzenia!

Odp: Owoce morza w ciąży?

na mojdietetyk.pl na każdej stronie pojawia się taka informacja:

Zapamiętaj! Spożywanie ryb i owoców morza przez kobiety w ciąży przyśpiesza rozwój psychomotoryczny dzieci.

Dieta czy bieganie - co skuteczniejsze w spalaniu tłuszczyku?

Kochani!

Otóż Cherry biega Od wczoraj (czyli codziennie)

Ale Cherry potrzebuje Waszego dopingu i rady!

Wyeliminowałam już ze swojej diety wszelkie słodycze, ciasta to już tylko na Waszych zdjęciach oglądam, a sama się nie dotykam. Myślicie że samo odstawienie słodyczy dużo pomoże? Do tego bieganie?