Nowe nagrody w katalogu Gotujmy z Nagrodami!
Kochani,
tutaj będę informowała, gdy dodamy jakąś nową nagrodę do katalogu. W ten sposób na bieżąco będziecie dowiadywać się, na co warto zbierać wirtuale.
właśnie zawitała tam kosmetyczka Batycki
Staż w Gotujmy: 5392 dni
Miasto: Warszawa
Kochani,
tutaj będę informowała, gdy dodamy jakąś nową nagrodę do katalogu. W ten sposób na bieżąco będziecie dowiadywać się, na co warto zbierać wirtuale.
właśnie zawitała tam kosmetyczka Batycki
Witam witam
Nie wiem jak Wy, ale ja czasami mam tak, że chcę zjeść coś słodkiego i nie wiem w gruncie rzeczy na co mam ochotę. W rezultacie schodzę do sklepu i wracam z... wędzoną makrelą(!) Bo zwyczajnie nie wiem na co się zdecydować...
Co byście mi poradzili na teraz - jeśli ma to być coś na szybko do przegryzienia, do kupienia w sklepie... baton? czekolada? Ciastko?
Będę wdzięczna za pomoc
Hej ho! Tak się właśnie zastanawiamy z Tit, co jedzą serialowe Rysie z Klanu, Brzydule, Majki i inni bohaterowie tasiemców. Czy Wam też się czasami wydaje, że oni w ogóle nie jedzą, a jeśli już, to w drogich knajpach albo sushi?
Nie gotują? W klanie myją rączki przed obiadem, no ale... co na ten obiad? Zapadło Wam coś ciekawego w pamięć?
Kochani,
jak walczycie z komarami, meszką? Niestety ale zawsze bezczelnie wpraszają się na wieczornego grilla. Zapachowe świece raczej niekoniecznie się sprawdzają, może poradzicie coś "mocnego"? Tylko nie packę na muchy, bo akurat na swiezym powietrzu jest ich zbyt dużo i obawiam się, że na polowaniu spędziłabym cały wieczór
Wiadomo - schłodzona. Ale chciałabym się dowiedzieć, czy wyczuwacie różnicę między wódkami - np. załóżmy, że ktoś poda Wam w 2 kieliszkach czystą i poprosi, abyście odgadli jej nazwę.
Powiem Wam, że wczoraj spacerując uliczkami na warsz. Pradze zaszłam do pierwszego lepszego baru i poprosiłam o setkę czystej. I kiedy barmanka spytała jaka to ma być wódka nie wiedziałam co odpowiedzieć - nigdy nie smakowałam w tego rodzaju trunkach i przyznam szczerze że wydało mi się to zupełnie obojętne.
A Wy jak sądzicie?
PS Cherry nie popija, wyjątkowo jej się zdarzyło
kołczu napisał(a): Ja dziś się staram powstrzymywać od pączuchów, ale Ewo - od Ciebie zawsze spróbuję Swoją drogą to ciekawe, że w tym roku tłusty czwartek jest prawie miesiąc później
... a to dlatego od miesiąca jesz po jednym, że w tłusty czwartek wyjątkowo możesz się powstrzymać...?
andreas67 napisał(a): Kelner się nie przyznał, mnie w sumei smakowało, ceny były takie same. Dopiero pod koniec powiedziałem o tym i przepraszał. Uważam, że w takim układzie przy błędzie powinna być rekompensata.
skoro nie zgłaszałeś sprzeciwu, a zjadłeś ze smakiem, to raczej nie powinieneś się domagać rekompensaty. W takim razie
A ja wczoraj:
- wylałam cały kubek kawy na dywan
- poparzyłam się blachą
- uderzyłam głową w szafkę
- zafarbowałam bluzkę w praniu
czy ktoś mnie przebije?
Ale krypciuch! Fe!
Noruas napisał(a): Ja może za często do restauracji nie chodzę, ale mnie w pizzeriach denerwuję, że jak już zamówię sobie pizze i coś do picia (np. cole, piwo) to zawsze dostaję napój wcześniej i czeka on na pizze z 20 minut. A ja muszę popijać przy jedzeniu, kiedy już jest dawno wygazowany
Ale gdybyś dostała wszystko razem po 20 minutach to byś pytała czemu nie dali Ci przynajmniej piwa wcześniej... wtedy dobrym pomysłem jest podanie klientom małego startera na zasadzie przystawki, kiedy i tak czeka się na danie. Sama kiedyś pracowałam jako kelnerka, więc niektóre sytuacje trzeba zrozumieć - ktoś się uczy, może to jego pierwszy dzień w pracy i czegoś nie wie? Tu jednak potrzeba trochę wyrozumiałości, mnie częściej śmieszą klienci w/w miejsc niż pracujące tam osoby, bo to jednak oni najczęściej nie potrafią wykazać się klasą. Natomiast jeśli chodzi o jakiś pstryczek w stronę restauracji, to mam 2 zastrzeżenia:
kiedy obsługa nie wie, czym różni się danie A od dania B albo totalnie nie wie, czy np. dana sałatka ma sos i jaki (jeśli nie ma info w karcie), czy jest sucha...
kiedy dostaję kartę, a za pół minuty już ktoś jest z pytaniem czy moze przyjąć zamówienie