Odp: Witam serdecznie!
- Forum: Witam serdecznie!
Witam i zapraszam na drinka
http://forum.gotujmy.pl/fanclub-rumowy-,watek,18974h6580.html
Staż w Gotujmy: 5368 dni
Miasto: Warszawa
Witam i zapraszam na drinka
http://forum.gotujmy.pl/fanclub-rumowy-,watek,18974h6580.html
Też jestem ciekawa, jak to się rozwinie. W Łodzi już zatrzymali właściciela, który następnego dnia po nakazie zamknięcia lokalu od sanepidu zdjął plombę i otworzył sklep/ Podali, że grozi mu do 2 lat więzienia, a poplicja zareagowala natychmiast
Mam pytanie, czy piekliście kiedyś kasztany? Moja babcia od kilku lat pielęgnuje własne drzewko, i dopiero teraz pomyślałam, że można je wykorzystać nie tylko do ozdoby ogródka. Jak je upiec (słyszałam, że takie są najsmaczniejsze).
Końcem października powinny być już dobre do zebrania
Witamy, zapraszamy do dzielenia się efektami pitraszenia
Dziewczyny dzięki za info - jutro wybadam i dam Wam znać o co chodzi z tymi błędami na stronie
Hej, tak, z dodawaniem komentarzy do przepisów pojawia się problem, nie widać takiej opcji. Początkowo myślałam, że chodzi o moje połączenie z internetem ale widzę że dotyczy to nie tylko mnie. Spróbujcie teraz czy Wam działa, jak nie, jutro zorientuję się o co może chodzić
Ciekawe, jak będą smakowały chociaż i tak wątpię, czy dorównają banannowym
A ja myślę, że się za to nie wezmą. Po prostu. Narkotyki były sprzedawane i bedą sprzedawane (do tej pory po kątach, za co dilerów łapano na potegę, bo jakim prawem zarabiają czystą kasę - BEZ PODATKU) To nie do pomyślenia, żeby przy takim zadłużeniu budżetu państwa pozwolono umknąć odatkowemu źródłu przychodów...
Druga sprawa - legalizacja to tak naprawdę kopniak w tych, którzy obecnie handlują narkotykami nielegalnie. Towar zakazany to towar atrakcyjny - więc opłacalny. Wbrew pozorom legalizacja dopalaczy nie powinna zwiększyć ich sprzedaży. Owszem - to bardzo niepewny krok jeśli chodzi o dzieciaki - jeśli coś, co da im powera będzie sprzedawane w co drugim kiosku - to raczej większość przynajmniej spróbuje. A niestety nie znamy jeszcze dokładnych efektów długofalowego ich zażywania, i niedobrze, jeśli to z ludzi robi się króliki doświadczalne.
Przecież żaden palacz nie da sobie wmówić, że papierosy mu szkodzą - czuje się dobrze, czasem zakasła - nic wielkiego. Tylko jak jego płuca wyglądają po kilkunastu latach kopcenia
Co mi się wydaje najbardziej niebezpieczne to to, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć po pierwsze realnych skutków zażywania (nie mam na mysli przedawkowania bo niejeden człowiek zatruł się alkoholem, ktory jest legalny), ale tego, do jakich zmian może dojść w mózgu - i jak będzie wyglądało kiedys nasze spoleczeństwo, a po drugie - na ile dopalacze stałyby się wówczas powszechne - papierosy są legalne, a jak ktoś nie chce - nie pali - mamy na świecie stały odsetek palaczy, który nie rośnie.
No właśnie, już 2. dzień przerwy w szóstce - ale daję radę, mówisz, że trezba od początku zaczynać - przecież nie mogę spisać na straty tego, co już wyćwiczyłam :/
Hej hej dziewczyny - dzisiaj (podobno ) Dzień Chłopaka. Wręczacie coś Panom w to ich święto? A może im coś pichcicie?