Odp: Mięso na roladki

robaczek napisał(a): Jakiego mięsa używacie najczęściej do przygotowania roladek? Które jest lepsze?

Moje dzieci lubią roladki drobiowe, a mój mąż i ja ze schabu

Odp: Co sypiecie do karmników?

biedroneczki napisał(a): Jak w temacie Jakie nasiona lub ziarna dajecie ptakom do karmników? Oczywiście jak śnieg zasypuje cały świat

Ja kupiłam mieszankę nasion. Dla każdego coś dobrego I oczywiście musowo słoninka dla sikorek

Chrust lany

Macie może przepis na chrust lany? Z mojego przepisu on nie wychodzi

Dżem z czarnej porzeczki

Mam sporo słoików dżemu z czarnej porzeczki (jakieś 30) Osobiście mi nie smakuje. Dzieci też jakoś za nim nie przepadają choć czarną porzeczkę z krzaków zjadają bez mrugnięcia okiem. Mąż lubi, ale taką ilość dżemu będzie jadł i jadł i jadł Co można zrobić z tego cierpkiego dżemu? Macie jakiś pomysł?

Kasza kuskus

Może mi ktoś polecić sałatkę z kaszą typu kuskus?

Odp: Rodzynki

mocsłodkości napisał(a): Co zrobić, żeby rodzynki w ciastkach się nie przypalały? Te co trafiają na górę zawsze są spieczone i stają się węgielkami

Może zmniejsz temperaturę pieczenia?

Odp: Sok z kiszonej kapusty

mocsłodkości napisał(a): Mam sporo soku z kiszonej kapusty. Co mogę z nim zrobić?

Możesz dodać do kwaśnicy

Odp: Odp: Kolor rosołu

misia5 napisał(a): biedroneczki napisał(a): Jak uzyskać śliczny żółty kolor rosołu?

Do rosołu dodaj opaloną cebulę Powinna być cała czarna  

Opalona cebula jest genialna Już przy jej opalaniu człowiek ma ochotę ją zjeść

Odp: Odp: Odp: Kolor rosołu

misia5 napisał(a): misia5 napisał(a): biedroneczki napisał(a): Jak uzyskać śliczny żółty kolor rosołu?

Do rosołu dodaj opaloną cebulę Powinna być cała czarna  

Doskonała też jest swojska kura Kurczaki kupowane w sklepach to jednak nie to samo co kura śmigająca po ogrodzie z jadająca to i owo  


To samo miałam napisać Nie ma to jak rosół ze swojskiej kury

Odp: Zimowe retrospekcje

mocsłodkości napisał(a): W tym roku zima jak nigdy dopisuje (no może czasem znika, ale jednak śniegu wszędzie sporo było, a w niektórych rejonach kraju jest go sporo i jeszcze dosypuje). Naszły mnie wspomnienia z dzieciństwa kiedy to zimy faktycznie były zimami. Było śniegu po pas, Mróz malował wzory na szybach. Wszędzie były bałwany. Bitwy na śnieżki. Zjazdy na workach (niekontrolowane - worek i tak jechał gdzie chciał) Odważni igloo budowali Jakie macie wspomnienia z zimy?

Nam na szybie w drzwiach balkonowych mróz malował piękne wzory Bitwy na śnieżki pod szkołą po lekcjach. Powroty do domu z kapuzą pełną śniegu Próby jazdy na nartach zakończone niepowodzeniem