Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Włosy się elektryzują
- Forum: Włosy się elektryzują
Cieszę się, że mogłam pomóc
Staż w Gotujmy: 3424 dni
Miasto: -
Cieszę się, że mogłam pomóc
Niestety zgadzam się z robaczkiem. Tej kurtki nie da się uratować. Jej wypełnienie się ugotowało i nie da się tego już odwrócić.
robaczek napisał(a): Super pomysły. Pierwsze co zrobiłam to bigos. Moja rodzina go uwielbia Potem farsz. Jego zrobiłam więcej i zamroziłam. Będzie na zaś
Przygotowałam też łazanki. Pierwszy raz je robiłam
O jak ja dawno łazanek nie robiłam Muszę je zrobić
mocsłodkości napisał(a): Udało nam się uratować dzieci. Dostają znacznie mniej zadań. Maja trochę czasu dla siebie
Super Swoją drogą można zadawać zadania ale na litość boską one powinny być robione na lekcji, żeby jak jakieś dziecko nie wie jak zrobić mogło poprosić nauczyciela o wytłumaczenie, a nie zwalanie tego rodzicom na głowę. W końcu my nie musimy wszystkiego pamiętać. Nam już to nie jest potrzebne. Podstawy znamy, ale kto po 30 latach będzie pamiętał sinusoidy tangensy i cotangensy. Mi to osobiście w życiu się nie przydało. Nie korzystałam z tego od kiedy skończyłam szkołę średnią. Mam prawo nie pamiętać
Nauczyciel jest od pomocy a nie ja
Poszukuję sprawdzonego przepisu na sernik bez ciasta. Co przepis to jakieś ciasto. Jak nie kruche to drożdżowe.
biedroneczki napisał(a): Czego używacie do zabielenia kawy? Wolicie mleko czy może śmietankę?
U mnie różnie. Ostatnio śmietanka ale i z mlekiem uwielbiam
mocsłodkości napisał(a): Czy Wasze dzieci też dostają do domu takie ogromne ilości zadań do zrobienia? My dostawaliśmy zadania ale bez przesady, żeby dziecko, które wraca do domu około godziny 14- stej siedziało nad zadaniami do godziny 17-18. Potem nauka na kolejny dzień kolacja i spanie. Pół dnia w szkole drugie pół nad zadaniami Teraz jest i tak mniej zadań niż w poprzednim półroczu, bo z samej matematyki zadań było kilka kartek w ćwiczeniach.
U nas dzieci zadania mają ale nie aż tyle, żeby spędzić cały dzień z nosami w książkach.
Mąż kupił trzy cukinie. Na leczo za mało, na smażenie za dużo. Co można z takiej cukinii zrobić?
U nas ślicznie, słonecznie i ciepło. Co prawda trochę wiało, ale lepsze to nić miałoby lać.
Moja rodzina uwielbia bigos zrobiony z kiszonej kapusty. Taki więc robię Swoją drogą taki ze słodkiej kapusty mi nie smakuje. Czegoś mu brakuje.