Odp: Odp: Odp: Odp: Wino ryżowe

jolao napisał(a): ciasteczka napisał(a): jolao napisał(a): Robiłam z proporcji 1 kg ryżu, 4 kg cukru, 10 l wody (butla 15 l, robiąc w mniejszej trzeba użyć odpowiednio mniej składników). Do tego garść rodzynek, drożdże winiarskie do wina białego + pożywka dla drożdży przygotowane wedle zaleceń na opakowaniu. Ryż wsypujesz do butli, cukier rozpuszczasz w połowie wody i studzisz, dolewasz do ryżu razem z pozostałą przegotowaną, ale wystudzoną wodą, wrzucasz rodzynki, a na koniec dodajesz drożdże i pożywkę. Mieszasz i odstawiasz butle zamkniętą korkiem z rurką fermentacyjną do czasu, aż przestanie pracować, następnie zlewasz znad osadu do czystej butli i odstawiasz, aby się wyklarowało i potem do butelek U mnie stoi już 5 lat i nie ma kto wypić

Robiłam też kiedyś ryżowo-ziołowe, ale gdzieś mi kartka z przepisem zniknęła.

Szkoda, że przepis się zgubił. Z chęcią bym się z nim zapoznała

Znalazłam przepis podczas przeprowadzki, ale zapomniałam o tym wątku na forum.

Na butlę 5 litrów: 0,5 kg ryżu, 1,5 kg cukru, ok. 3,5 litra wody, 1 cytryna, garść rodzynek, 13 g gałki muszkatołowej (najlepiej świeżo startej), 4 ziarna ziela angielskiego, duża szczypta cynamonu, suszonego tymianku i suszonej mięty, drożdże do białego wina + pożywka dla drożdży.

Wodę zagotowujemy, w połowie wody rozpuszczamy cukier i studzimy, po wystudzeniu mieszamy z sokiem wyciśniętym z cytryny. Tymianek i miętę zalewamy niewielką ilością wrzątku i parzymy przez chwilę. Do butli wsypujemy ryż, dodajemy rodzynki, gałkę muszkatołową, ziele angielskie i cynamon. Wlewamy wystudzony cukier, tymianek z miętą i dopełniamy wodą do ok. 3/4 butli. Na koniec dodajemy drożdże i pożywkę przygotowane według zaleceń na opakowaniu. Mieszamy i odstawiamy butle zamkniętą korkiem z rurką fermentacyjną do czasu, aż przestanie pracować, następnie zlewamy znad osadu do czystej butli i odstawiamy, aby się wyklarowało i potem do butelek

O jak fajnie. Super, że go znalazłaś Dziękuję za przepis

Odp: Odp: Domowa wiśniówka

kamula napisał(a): Ja raz robiłam i leżała 6 lat i jak spróbowałam jej po tych latach. Miała smak całkiem inny niż w sklepie. Wszyscy byli zachwyceni.

O tak. Taka wiśniówka, która ma kilka lat jest pyszna

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas w sobotę był nocny przymrozek, a dzień tak piękny i słoneczny, że nikt o tym przymrozku nie pamiętał Poniedziałek był jeszcze lepszy Wiosna prawdziwa wiosna

Odp: Odp: Odp: Dekoracja stołu na święta

mocsłodkości napisał(a): ciasteczka napisał(a): robaczek napisał(a): Jak dekorujecie Wasze stoły na święta? Stawiacie na świeże kwiaty ( teraz to chyba jedynie z kwiaciarni bo nawet jednego tulipana teraz nie uświadczysz) czy sztuczne? A może jeszcze coś innego.

U nas stół udekorowany był bukszpanem i forsycjami

U Was zakwitły forsycje?

Dostałam gałązki forsycji. Włożyłam je do wazonu z wodą i po kilku dniach zakwitły

Odp: Sucha babka

robaczek napisał(a): Upiekłam babkę pomarańczową ale wyszła mi makabrycznie sucha. Macie pomysł co zrobić żeby ją uratować?

Może polej ją ponczem? Tylko nie cała szklanką na raz Partiami. Najlepiej za pomocą pędzelka nanoś niewielką ilość płynu by ten spokojnie wchłonął się w ciasto.

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas tradycyjnie Święta Wielkanocne pod znakiem chłodu, deszczu i śniegu :/

Odp: Dekoracja stołu na święta

robaczek napisał(a): Jak dekorujecie Wasze stoły na święta? Stawiacie na świeże kwiaty ( teraz to chyba jedynie z kwiaciarni bo nawet jednego tulipana teraz nie uświadczysz) czy sztuczne? A może jeszcze coś innego.

U nas stół udekorowany był bukszpanem i forsycjami

Odp: Dekoracyjne jajeczka

mocsłodkości napisał(a): Na wielu zdjęciach - zwłaszcza babek i mazurków - można zauważyć takie małe jajeczka w pastelowych kolorach. Gdzie można takie jajeczka kupić? U nas w sklepach nie widziałam. Pytałam nawet na hurtowni ale nigdzie nie ma.

U nas też ich nie widziałam. Możesz spróbować zrobić sama z lukru lub masy cukrowej

Odp: Ciasto kinder country

robaczek napisał(a): Próbował ktoś z Was robić ciasto kinder country na innych preparowanych zbożach niż osławiona pszenica w miodzie? Zastanawiam się czy będzie takie ciasto równie dobre czy może też smak bardzo się zmieni.

Ja bym nie ryzykowała.

Odp: Kisiel czy budyń

skuter5 napisał(a): Jak myślicie zamiast mąki ziemniaczanej lepiej dać kisiel czy budyń?

A do czego to potrzebujesz? Do jakiegoś kremu, do ciasta?