ciasteczka

mocsłodkości napisał(a): mocsłodkości napisał(a): ciasteczka napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Teściowa przyniosła dzieciom cała górę ubrań. Niby nic złego ale te ciuchy dziwnie pachną. Prałam je ale zapach po praniu nie zniknął:/ Jest taki dziwny. Jak się pozbyć tego "aromatu"?

Stawiam na ciuchy z ciucholandów. One są traktowane takim preparatem, który daje taki paskudny zapach. Spróbuj wyprać z kapsułką. One są mega zapachowe. Potem możesz dwa razy wypłukać, żeby zapach kapsułki nie przyprawiał o ból głowy.

Dzięki za radę. Użyłam proszku może faktycznie kapsułka będzie lepsza. Dam znać czy się udało.

Udało się Ciuchy normalnie pachną. Tak jak pisałaś płukałam dwa razy, bo zapach po jednym płukaniu był tak powalający, że nie szło wytrzymać. Co oni dodają do tych kapsułek Plus jest taki, że nie czuć tego odoru tylko intensywny płyn do płukania, bo to chyba to tak pachnie.

Cieszę się, że mogłam pomóc Też nie lubię tych mocnych zapachów ale jak mam jakieś mega brudne ubrania to te kapsułki są najlepsze

mocsłodkości napisał(a): robaczek napisał(a): ick=mocsłodkości][quote nick=robaczek]Co zrobić żeby nie były surowe w środku? Robię jak w przepisie, a i tak środek jest zawsze lekko surowy. Nie podam przecież rodzinie surowego mięsa

Możesz je obsmażyć, położyć na folii aluminiowej dać kawałek masła i zwinąć rulonik tak by masło nie uciekło. Tak zawinięte dać do piekarnika i upiec

W te święta a dokładnie w drugi dzień świąt robimy obiad rodzinny. Nasza rodzina jest duża więc potrzebuję Waszej rady co do ciast. Wszyscy uwielbiają słodkości i o ile wiem ile mam zrobić roladek kotletów, ugotować ziemniaków i przygotować sałatek, surówek itp to z ciastami mam problem. Co roku święta są u kogoś innego i co roku ciast brakowało. Macie pomysły na ciasta, które będą "syte" i "zapychające" ale bardzo smaczne? Musze mieć około 6 ciast. Biszkopty choć pyszne są szybko znikające. Może jakieś ciasta z masami. Będę wdzięczna za pomoc.

Dawno temu na jednej ze stron z przepisami znalazłam fajny przepis na ciasto snickers. Składało się z dwóch ciast ( chyba biszkoptów), orzechów w karmelu i polewy. Piekł ktoś może takie ciasto i może mnie poratować przepisem?

Do tego deseru polecam samemu zmielić ser. Nie zawsze ser z wiaderka uda się "utwardzić". A ten zmielony własnoręcznie jest gęsty i nie popłynie.

mocsłodkości napisał(a): Teściowa przyniosła dzieciom cała górę ubrań. Niby nic złego ale te ciuchy dziwnie pachną. Prałam je ale zapach po praniu nie zniknął:/ Jest taki dziwny. Jak się pozbyć tego "aromatu"?

Stawiam na ciuchy z ciucholandów. One są traktowane takim preparatem, który daje taki paskudny zapach. Spróbuj wyprać z kapsułką. One są mega zapachowe. Potem możesz dwa razy wypłukać, żeby zapach kapsułki nie przyprawiał o ból głowy.

biedroneczki napisał(a): Dzięki. Zrobię na miękko. Mam nadzieję, że dojdzie podczas pieczenia

Jasne że dojdą. Wysoka temperatura podczas pieczenia sprawi, że żółtka się zetną

Macie jakiś patent na to by sernik z wierzchu się nie przypalał?

mocsłodkości napisał(a): Od teraz będę mroziła bułki czosnkowe. Taki upieczone po mrożeniu są lepsze niż przed mrożeniem

Są o wiele lepsze bo jeszcze ciepłe Poza tym są chrupiące i mega kuszące

cherry napisał(a): Zima wróciła, śniegu co niemiara, chociaż tylko 0,5 stopnia na minusie. Za to słońce świeci, aż miło! a wiecie, że prognozy są takie, że Wielkanoc ma być biała?

U nas też zimno. Koniec poprzedniego tygodnia to był jakiś pogodowy żart.
Co do białej Wielkanocy to można się było tego spodziewać. Zielone Boże Narodzenie to Wielkanoc dla równowagi musi być biała