Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Powidła
- Forum: Powidła
Uwielbiam wiśnie więc za rok spróbuję zrobić wiśniowe
Zobaczę co mi z tego wyjdzie
Staż w Gotujmy: 2942 dni
Miasto: -
Uwielbiam wiśnie więc za rok spróbuję zrobić wiśniowe
Zobaczę co mi z tego wyjdzie
Ja chyba wszystkie lubię
Kocham węgierki. Najlepsze są takie, które zostały na drzewie, bo nikt ich nie mógł zerwać a przyszły chłodniejsze noce. Ta śliwka jest tak pyszna, słodka i aromatyczna, że co roku mam nadzieję, że jak najwięcej takich śliwek na drzewie zostanie
U nas nadal upały. Nawet nocą odpocząć się nie da.
Mój tata i mój brat wcinają ot tak sobie. Mnie i mamę skręca, a oni zajadają się jakby jedli soczyste jabłko
Zimą dodajemy je do dań jednogarnkowych lub zup. Dzięki temu po powrocie do domu od razu robi się nam cieplej
Próbowałam zrobić swój pierwszy makaron. I tyle na plus :/ Ciasto klei się niemiłosiernie. Zła jak nie wiem co przykryłam je miską i zostawiłam. Macie pomysł jak je uratować i zrobić makaron? Ewentualnie co z niego zrobić. Oszaleję przez tego lepkiego "gluta".
robaczek napisał(a): Czym można zabarwić ciasto na pierogi tak, by one nie straciły tego koloru przy gotowaniu?
A puree z marchewki lub dyni?
Moja babcia robiła nam przekładane wafle
To co prawda nie ciasto ale lubi je chyba każdy
robaczek napisał(a): woców używacie do zrobienia "kostek" lodu?[/quote
Ja używam truskawek i rabarbaru, który co prawda owocem nie jest ale jest całkiem smaczny w tej odsłonie.
U nas upalnie. W słońcu nie da się wytrzymać, a i w cieniu nie jest lepiej.
biedroneczki napisał(a): Chciałabym przygotować ciasto banoffee w formie tortu. Jest to wykonalne czy całość może się zawalić?
Bardzo ciekawy pomysł. Tort w tej wersji musi być pyszny 
Wydaje mi się, że przy tych upałach to ciasto popłynie. Jest tam masa krówkowa a ona przy wysokich temperaturach robi się jak mleko (przynajmniej moja). Jednak mogę nie mieć racji i jest jakiś sposób by to ciasto wykonać bez problemów. A tak nawiasem mówiąc chętnie przetestowałabym takie ciasto ale raczej zimą lub jesienią porą. Teraz bym się bała