msewka

Tit napisał(a): Ja ostatnio znalazłam taki przepis, chyba u Ćwierciakowiczowej - ale nie dam głowy czy to u niej: Weź świeżego żubra. Gdy nie masz żubra może być łoś.
A to dobre!

Śliweczka napisał(a): Muzykus napisał(a): Ja z kolei zapraszam na łyżwy! Jeść trzeba, ale spalić to co się zjadło i z wdziękiem spożytkować energię też by się przydało.
Mamy w Lublinie takie lodowisko, co nazywa się ICEMANIA, jest to sztucznie zamrażane lodowe szaleństwo.
Przyznam, że wczoraj porządnie się poobijałem, no cóż to nie był mój najlepszy dzień. Nie mniej nie rezygnuję i zapraszam na środę na 18.30.
Kto idzie?
Pozdrawiam Muzykus.
Chętnie bym skorzystała z Twojego zaproszenia,ale trochę mam daleko do Lublina
Ja także niestety.U nas jest lodowisko w plenerze, ale dość daleko ode mnie.
Boże mój, ja ostatnio jeździłam na łyżwach w podstawówce.Chyba bałabym się teraz stanąć ponownie na lodzie.

Na samej górze nalewka jeżynowa, na środku z czarnej porzeczki.
Na ostatki

Siedzę dziś w ciepłym domku, na urlopie i słucham dobrej muzyki.
Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=oEIvlihb2Ms

Jeszcze po jednym?

Pyza napisał(a): to ostatnie, ananasowe poproszę :
odwdzięczę się cielaczkiem
Nie ma sprawy.Z tym ananasowym kombinuję różne wersje drinków.Całkiem niezłe.

To ja się choć pochwalę moim storczykiem.

Pyza napisał(a): z rana pić nie wypada, ale poczytać można
przepis na szalonego cielaczka już się ukazał
Pyzo, jak nie wypada? A na urlopie?
Czym chata bogata....tym na starość trąci.... czy jakoś tak?
Jeszcze jeden, i jeszcze raz....
Nawąchałam się oparów, robiąc zdjęcia.

teresa.rembiesa napisał(a): msewka napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): msewka napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Ja się przyłączę i naleję sobie likierku Iwi
Tereniu, za długi nadchodzący Post , gdy opustoszeje fanclub rumowy napijmy się dziś!

Ewciu moje pączki są na witajcie o poranku
Myślisz że w poście nawet tu nie wolno pić?
Tereniu, na pewno wolno.Ja nie piję, dlatego tak napisalam.Wy możecie, bez obaw.
Ale pogadać wpadnę, bez obaw.

Ja w realu prawie wcale nie piję, za cały rok może by się z liter uzbierało ale w naszym klubie-rumie zawsze ,fajnie że tak można wirtualnie się upić.
Prawda? I rano głowa nie boli, i nie ma kaca!

teresa.rembiesa napisał(a): msewka napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Ja się przyłączę i naleję sobie likierku Iwi
Tereniu, za długi nadchodzący Post , gdy opustoszeje fanclub rumowy napijmy się dziś!

Ewciu moje pączki są na witajcie o poranku
Myślisz że w poście nawet tu nie wolno pić?
Tereniu, na pewno wolno.Ja nie piję, dlatego tak napisalam.Wy możecie, bez obaw.
Ale pogadać wpadnę, bez obaw.