msewka

Zgodnie z obietnicą serwuję dziś piernik z serem wg. przepisu podanego kiedyś na forum przez Misię53.Dziś jest jeszcze lepszy,bo wilgotniejszy.Po prostu rozpływa się w ustach.Tylko zamiast sera białego dałam serek śmietankowy z wiadereczka.Pyszny, delikatny,nietypowy.Sami spróbujcie, a największy kawałek jest dla Misiaczka za przepis.

teresa.rembiesa napisał(a): Dzięki ,naprawdę super ciasto zrobiłam go w oparciu o 4 przepisy.A to dlatego że zaden w całości mi nie pasował,wybrałam te masy i kremy i udało się ,musiałam zabronić mojemu ślubnemu zaglądac do lodówki bo na jutro dla reszty rodzinki by zabrakło.
Doro dzisiaj to wygląda na to że w kuchni robiłyśmy podobną pieczeń,zobacz sama to jest boczek zwinięty i karczek.
Oj takie pieczone mięska domowe są najlepsze.
A u mnie wieczorem chyba przyjdą goście do mojej mamy,która dziś kończy 69 lat.
I w takie dni ludzie się rodzą i to w wojnę.Mamie to było bez różnicy, ale babcia swoje przeszła.gdyż rodziła podczas wysiedlania ich miejscowości.I tak moja mama jest Łodzianką

A.B. napisał(a): kilka zdjęć
Córcia jak widzę ścięła włosy, nabrała powagi.I jako ochroniarz prezentuje się tak, że drżyjcie panowie....

Pyza napisał(a): ja ugotowałam dzisiaj rosół, na jutro też wystarczy a jak wrócimy z cmentarzy to gorący rosołek będzie jak znalazł i makaron sama zagniotłam
Pyzuniu, nawet nie wiesz ile mi narobiłaś ochoty na swojski makaron.Chyba spróbuję zrobić kiedyś.Tylko mam trochę kiepskie stawy i nie wiem,czy go dobrze zagniotę.Drożdżowe też wyrabiam,ale nadgarstki później bolą.Moja mama zawsze robiła taki domowy makaron i teściowa też, a teraz nie mają już na to siły.A ja go tak uwielbiam.Nie możesz się gdzieś bliżej przeprowadzić? No wiem,wiem nie możesz, bo u nas deficyt grzybów.Ale pomarzyć zawsze można.

A.B. kochana bardzo się cieszę,że odetchnęłaś wreszcie a przede wszystkim ,że nas posłuchałaś.Ale myślę,że matczyne serduszko samo by Cię w końcu zawiodło z Miłoszkiem na pogotowie.Zdrówka całej Waszej rodzince życzę i nie dajcie się grypie.

Mirko, sprawdź w swoich przepisach, czy te przepisy które dodałaś tam są.Powinny być przekreślone, bo tak widać swoje przepisy przed dodaniem.Czyli wejdź na górze w Mój panel, a potem w Moje i sprawdź.Jeśli tam są, tzn, że musisz czekać cierpliwie, a jeśli nie ma to znaczy,że albo źle coś wpisałaś, albo jest jakiś problem z kompem.Pozdrowionka.

Mirka227 napisał(a): Witam!
Od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem portalu i myślę, że zadomowię się pomału. Nie jestem super komputerowcem, więc pomału odkrywam tajniki strony.Może ktoś mi podpowie, dlaczego nie wszystkie przepisy jakie wpiszę pojawiają się. Wczoraj wprowadziłam nowe i nie znalazłam ich w przepisach.
Pozdrawia serdecznie
Mireczko, przepisy czekają na zatwierdzenie przez moderatorów i mogą się pojawić w ten sam dzień, ale i na drugi czy trzeci dzień.Tak więc cierpliwie czekaj, na pewno wkrótce się pojawią.Pozdrawiam.

Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Aja poczęstuje Was ciastem ,wczoraj zrobiłam

Ale pysznosci pokazalas , mysle ze przepis juz wstawilas
A u mnie dzis pech chcialam wlozyc mieso do piekarnika (goracy tluszcz) i zeslizgnelo mi sie z widelca....cale szczescie nie na nogi , ale mialam tyle roboty, bo tluszcz byl wszedzie, na meblach i na podlodze, A najgorsze ze zaraz twardnial , to musialam jeszcze skrobac....potrzebowalam okolo godziny zeby porzadek zrobic. Oplacalo sie, zobaczcie sami
Oj opłacało się, opłacało! Jak mniemam to szyneczka? W każdym bądź razie upiekło się akurat, i czuję na odległość zapach.

teresa.rembiesa napisał(a): Aja poczęstuje Was ciastem ,wczoraj zrobiłam
Ślicznie Ci to ciacho wyszło Tereniu.Palce lizać!Gratuluję!

Witam! Ja mam dziś coś słodkiego i pysznego.Pokażę Wam później,bo córka zabrała na spacer aparat.Upiekłam Piernik łaciaty (z serem), który kiedyś upiekła nasza Misia53 kochana i podała przepis na forum,ponieważ przepis nie był Jej.
Ja szybciutko i skrzętnie zanotowałam i właśnie dziś przepis nabrał "mocy urzędowej".Jutro urodziny mojej Mamusi,więc to dla Niej.Skubnęłam malutki skrawek, bo tak byłam ciekawa,jak smakuje i wygląda w środku.I napiszę krótko -Misia,jesteś wielka! Więcej chyba nie trzeba pisać?