Odp: Odp: Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
Pyza napisał(a): Kobietki, ja to pić dzisiaj nie będę, ale...mam deserek! gruszki utopione w kremie twarożkowo-budyniowym z rumem...
Może być?
Ojej, ale cudeńko!
Staż w Gotujmy: 5793 dni
Miasto: Sieradz
Pyza napisał(a): Kobietki, ja to pić dzisiaj nie będę, ale...mam deserek! gruszki utopione w kremie twarożkowo-budyniowym z rumem...
Może być?
Ojej, ale cudeńko!
teresa.rembiesa napisał(a): Ewo może nie za sen a raczej na sen zgoda ?
Tereniu i za sen i na sen się z Tobą napiję.Ale już dzisiejszy.
Zdjęcia Waszych potraw przyprawiają mnie o ślinotok.Co Wy ze mną robicie?
A ja nawet bez powodu wypiję z Wami.Zaraz pędzę spać, to może za dobry sen?
Babciagramolka napisał(a): Napadło mnie dziś .Pomijając już to ,że miałam nieprzepartą ochotę czy barwienie szpinakiem i buraczkami tak jak udało się z kluskami - sprawdzi się przy pierogach . A przy okazji zużyłam różne składniki które miałam ( trochę mięska gotowaniego , trochę mrożonego szpinaku, 1 burak i resztka suszonej żurawiny ) .Wyszło coś bardzo fajnego i smacznego .
Pierogi ,, zabawa z kolorami " ( ząbki pierogów wycinałam nożyczkami )
Nie no, dzisiaj to mnie już rozwaliłaś tymi pierogami.Aż w głowę zachodzę,czym nas jeszcze zaskoczysz.Oczy z orbit mi wyszły, a ślina....aż wstyd się przyznać.
teresa.rembiesa napisał(a): Ewo szkoda że ta niby pani doktor nie ma czegoś za co można by było ją powiesić.
Tereniu, wszystko co miała do powieszenia, to pewnie poprzedni pacjenci jej urwali
Pani Prezes, normalnie się wzruszyłam.Ja, na co dzień twardzielka.Jeśli chodzi o dzieci , choroby i nieszczęścia dotykające innych to nir potrafię trzymać fasonu.Szacunek dla iebie.
prezes napisał(a):
Moja OLA KOŃCZY DZIŚ 5 LAT,I POMIMO,ŻE TAK NAPRAWDĘ TO DOŁĄCZYŁA DO NASZEJ RODZINY....W PEWNYM ETAPIE SWOJEGO ŻYCIA PO ŚMIERCI SWOJEJ MAMY TO SERCE MAMY DLA NIEJ OGROMNE,WSZYSTKIM RODZICOM ŻYCZĘ TYLE MIŁOŚCI ILE DOSTAJĘ OD OLI....POZDRAWIAM DOROTA.....
Jesteś dobrym człowiekiem! A Ola żyj 100 lat w szczęściu i miłości!
Termar napisał(a): msewka napisał(a): Termar napisał(a): Persik napisał(a): a czy oceny są ważne? przecież jak wszyscy twierdzą jesteśmy tu nie dla punktów, opinii czy sama nie wiem już czego
Dla mnie oceny nie są ważne, ale taki komentarz zabolał, bo na pewno ta osoba nie zdążyła zrobić w tym czasie oponek, a jeszcze napisać, że kura nie tknęła nawet pazurem, bo jeż "pazura upoliło" a na dodatek nie ma jajek, bo jej kury pozdychały, ale od czego pozdychały, bo skoro nie ruszyły oponek, to nie od nich... no ale cóż, głupich nie sieją, .. a na osłodę W-Z-tka zakrapiana alkoholem..
Oj skubnęłabym tej Wz-ki Teramar, nawet "pazurami".Wierz mi!
Termar, ja też nie wiem co to znaczy, to mi chyba nie "upoli", co ?
A nie boisz się, że Ci "upoli" (nie wiem co to słowo ma znaczyć) pazury?
Babciagramolka napisał(a): One sie uśmiechają niezależnie od wszystkiego , ale nic nie stoi na przeszkodzie byśmy za zdrowie Pyzy ,, rumnęły "
To rumniem, bo uśniem! Czy jakoś tak