Puszka czy słoik
- Forum: Puszka czy słoik
W czym przechowujecie pierniczki po ich upieczeniu? Lepsza jest puszka czy może słoik?
Staż w Gotujmy: 3109 dni
Miasto: -
W czym przechowujecie pierniczki po ich upieczeniu? Lepsza jest puszka czy może słoik?
Jak pieczenie kaczkę to dajecie ją bezpośrednio na blachę czy może układacie na czymś żeby nie dotykała spodu formy?
Ma ktoś może taki telewizor? Potrzebuję informacji czy taki telewizor ma funkcji youtube.
U nas też już po śniegu. A szkoda, bo tak fajnie "skrzypiał" pod butami. Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam ten odgłos
mocsłodkości napisał(a): W jakiej wodzie sprawdzacie świeżość jajek? Ja zawsze dawałam je do wody prosto z kranu, a na necie ostatnio znalazłam informacje że ma być osolona. W jakiej wodzie Wy sprawdzacie?
My sprawdzamy w słodkiej wodzie ( kranówa ). W osolonej wodzie jajko będzie pływało bez względu na to czy jest świeże czy też nie ( zależy też od ilości dodanej soli).
biedroneczki napisał(a): Jakiej używacie panierki do panierowania ryby? Wolicie bułkę tartą czy może kupną panierkę?
Z rybami to u mnie różnie Karp musi być w bułce tartej
A np. filet z miruny czy dorsza mogę już panierować w kupnej panierce. Taka ryba bardziej mi do niej pasuje, ale tak po prawdzie wolę bułkę tartą.
ciasteczka napisał(a): Jako dziecko pamiętam jak co roku na święta i Wielkanocne i te Bożego Narodzenia przychodziło do nas całe mnóstwo kartek pocztowych. Pamiętam czas kiedy siedziałam i pisałam góry takich kartek i rozsyłałam po rodzinie, przyjaciołach i znajomych. Teraz ta tradycja zamiera. U Was też takie kartki to "rarytas" czy może nadal nie wyobrażacie sobie świąt bez takiej kartki.
U nas z tym to różnie bywa Jeśli nie zapomnimy to wysyłamy
mocsłodkości napisał(a): robaczek napisał(a): Co zrobić żeby lukier wylany na ciasto nie pękał tylko ładnie zastygł?
A z czego robisz taki lukier? Możesz podać składniki i proporcje? I napisz kiedy pęka Pęka przy krojeniu czy może pęka po zastygnięciu.
Lukier robię z wody i cukru pudru.
Co zrobić żeby lukier wylany na ciasto nie pękał tylko ładnie zastygł?
ciasteczka napisał(a): Ugotowałam dzieciakom ich ulubioną zupę pomidorową. Nie było naszego koncentratu pomidorowego więc musiałam kupić inny. Przed podaniem zupy jak zawsze spróbowałam i okazało się, że zupa jest makabrycznie kwaśna. Robiłam ją tak jak zawsze, a efekt był koszmarny. Co mogło pójść nie tak?
Wina przecieru, a w zasadzie to koncentratu. Dałaś go za dużo.