Sposób przygotowania:
Niezawodny bananowiec bez pieczenia
Zabawę z Bananowcem rozpoczęłam od przygotowania galaretek.
Cytrynowe rozpuściłam w połowie ilości wody wskazanej na opakowaniu.
Natomiast wiśniową spreparowałam zgodnie z przepisem producenta.
Gotowy spód biszkoptowy umieściłam w tortownicy. Następnie zajęłam się bananami;)
Owoce zmiksowałam na gładką masę.
Masło utarłam z żółtkiem i cukrem.
Maślaną masę połączyłam z bananowym pure oraz wystudzonymi galaretkami cytrynowymi. Całość zmiksowałam, a następnie umieściłam na biszkopcie.
Ciasto pozostawiłam w lodówce do stężenia.
Na bananowiec delikatnie wlałam gęstniejącą galaretkę wiśniową.
Następnie udekorowałam ciasto bananowymi krążkami, które zanurzyłam w galaretce.
Bananowca ponownie umieściłam w lodówce do całkowitego zestalenia się.
Życzę smacznego! :)
Cytrynowe rozpuściłam w połowie ilości wody wskazanej na opakowaniu.
Natomiast wiśniową spreparowałam zgodnie z przepisem producenta.
Gotowy spód biszkoptowy umieściłam w tortownicy. Następnie zajęłam się bananami;)
Owoce zmiksowałam na gładką masę.
Masło utarłam z żółtkiem i cukrem.
Maślaną masę połączyłam z bananowym pure oraz wystudzonymi galaretkami cytrynowymi. Całość zmiksowałam, a następnie umieściłam na biszkopcie.
Ciasto pozostawiłam w lodówce do stężenia.
Na bananowiec delikatnie wlałam gęstniejącą galaretkę wiśniową.
Następnie udekorowałam ciasto bananowymi krążkami, które zanurzyłam w galaretce.
Bananowca ponownie umieściłam w lodówce do całkowitego zestalenia się.
Życzę smacznego! :)