Orzechowo śliwkowa pokusa

Krok 1

Mąkę przesiewam i wsypuje do misy, dodaje żółtka, ksylitol, margarynę,jogurt oraz proszek do pieczenia i miksuje do połączenia składników.

Przekładam na matę sylikonowa i zagniatam już ręcznie ciasto. Połowę ciasta biorę na dno i boki formy prostokątnej ( najpierw wykładam papierem do pieczenia).

Krok 2

Śliwki wkładam do garnka i prażę na małym ogniu, przy końcu dodaję ksylitol.

Przecieram przez sito i zostawiam do ostygnięcia. Moje ciasto składa się z dwóch rodzai śliwek węgierek i mirabelek ( robiłam pół na pół ciasto, widać na zdjęciu).

Krok 3

Orzechy można kupić już zmielone ale jeśli nie możecie dostać to sami zmielcie potem dodajcie do uprażonych śliwek ( ZARĘCZAM, ŻE SMAK JEST BARDZO FAJNY ).

Krok 4

Wykładamy ostudzone i przetarte śliwki z mielonymi orzechami pół na pół ( wy robicie tylko z węgierek więc macie jedne).

Krok 5

Ubijamy białka z ksylitolem na sztywno i wykładamy na nasze śliwki z orzechami. Drugą połowę ciasta rwiemy w palcach i " rzucamy" na ubite białka.

Pieczemy koło 45 minut w 180 stopniach.