Sposób przygotowania:
Ciasto orzechowe z mieszanych orzechów
Rozgrzać piekarnik do 180 st. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem i wysypać orzechy tworząc tylko jedną warstwę. Wstawić do piekarnika i lekko podpiec. Uważać,żeby się nie przypaliły. U mnie to trwało 8-9 minut. Wyjąć z piekarnika. Przestudzić, a potem zmielić w młynku lub blenderze.Do miski wbić jajka i je utrzeć. Cały czas ucierając dodać masło, oba rodzaje cukru (można je wymieszać w miseczce), otartą skórkę cytryny. W drugiej misce przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawać do masy jajeczno-maślanej i nadal ucierać. Wsypać zmielone orzechy, dodać łyżkę oleju i najpierw połowę mleka. Utrzeć wszystko mikserem, jeśli ciasto nie będzie chciało się ucierać bo będzie zbyt gęste i będzie oblepiać mieszadełka miksera dolać resztę mleka, utrzeć na gładką masę, która powinna być gęsta ale nie tak,żeby oblepiała mieszadełka. Tortownicę wysmarować masłem i wysypać mąką i wylać ciasto. Wstawić do nagrzanego do 180 st piekarnika i piec około 45-50 minut ( ja piekłam 50). Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić ciasto na parę minut w środku. PO około 5-8 minutach uchylić drzwiczki piekarnika i potrzymać ciasto jeszcze 5 minut. Wyjąć z piekarnika, wystudzić. Wyjąć z formy i posypać cukrem pudrem. Moje niestety pękło, ale na smaku nie straciło:)). Przepis znalazłam w jakiejś gazecie, ale gdy zabrałam się do pracy okazało się,że większości składników nie mam, więc to ciasto to moja improwizacja ( tylko ten trik z podpiekaniem orzechów "odgapiłam":), reszta to moja inwencja i zasobność moich zapasów hihi:), ale może ktoś się skusi bo naprawdę warto! Smacznego!