Owocowe koreczki dla młodej piłkareczki

Truskawki dokładnie myjemy, pozbawiamy szypułek, a następnie dobrze osuszamy. 6 truskawek przekrawamy na połówki. Brzoskwinie wyjmujemy z zalewy i dokładnie z niej osączamy, a następnie kroimy na mniejsze kawałki (ma ich być 12, bo tyle mamy połówek truskawek)Na talerzu układamy najpierw połówkę truskawki, na nią dajemy kawałek brzoskwini. Całość przebijamy wykałaczką z truskawką w czekoladzie. Moje dziecko stwierdziło, że się zwalą i ona musi je przebić. Tak więc moje są przebite, choć wcale nie musiały:)Czekoladę łamiemy na kosteczki i topimy w kąpieli wodnej. Następnie całe truskawki nabijamy na wykałaczki i pokrywamy je czekoladą.Do tego można namówić dzieciaki. Można je np. pomalować pędzlem przy czym musi on być nowy i wyparzony, a nie taki którym dziecko chwile wcześniej farbami malowało:) Można też zanurzać je w rozpuszczonej czekoladzie.Moje były malowane pędzlem, ponieważ moja pociecha bardzo chciała pomagać, a tylko dzięki pędzlowi miałam pewność, że czekolada trafi na truskawki a nie do jej brzucha:)Tak przygotowane koreczki wkładamy na 5 minut do lodówki, by czekolada zastygła. Potem można zajadać:)