Parówki w cieście francuskim

Ciasto francuskie rozmrozić, poprzecinać na małe kwadraty ok. 5cmx5cm, wysmarować je niewielką ilością musztardy, nałożyć parówki (nie trzeba ich wcześniej gotować), najlepiej na środku, by móc zawinąć ciasto w swoistą kopertę.
Tak przygotowane paróweczki wykładamy na blasze (mnie się mieści na jednej blaszce ok. 26 sztuk przygotowanych przekąsek), na którą dajemy papier do pieczenia i wkładamy do uprzednio nagrzanego piekarnika (180C, na termoobiegu) na ok. 15 minut.

Ja zazwyczaj używam paróweczek koktajlowych (to są te malutkie), ale ze zwykłych parówek, beztłuszczowych też można zrobić, robiłam także z białej kiełbaski (ale ją wcześniej gotowałam)

Co do rodzaju musztardy, najbardziej smakuje mi ta - miodowy krem z gorczycy, ale wiem, że nie w każdym miejscu w Polsce można go dostać. Beztłuszczowe parówki są najlepsze moim zdaniem, bo nie robi się z nich taka "papka". Co do ciasta - wg uznania, mnie smakuje ten z biedronki.