Sposób przygotowania:
Pasta z makreli z dymką i szczypiorkie
Majonez nie zabije nam tu smaku pysznej wędzonej makreli, a oliwą ją podkreśli.
Zaczynamy od posiekania drobno cebulki. Drobno posiekana nie będzie mocno wyczuwalna i będzie dobrze współgrać z rybą. Następnie myjemy i siekamy również drobniutko szczypiorek. Makrelę " otwieramy" i wyjmujemy mięsko, ja zawsze dokładnie je rozgniatam w palcach sprawdzając czy nie ma ości, nie lubię wyjmować ich podczas jedzenia. Wszystko wrzucamy do miseczki, doprawiamy do smaku pieprzem ( ewentualnie solą) i wlewamy ok 1 łyzki oliwy, ciężko określić proporcję bo to zależy jak duża jest rybka, ale tak na oko i nie żeby pływała w tej oliwie. Wszystko dokładnie mieszamy najlepiej za pomocą widelca i podajemy w dowolny sposób ja lubię w postaci kanapek.
Zaczynamy od posiekania drobno cebulki. Drobno posiekana nie będzie mocno wyczuwalna i będzie dobrze współgrać z rybą. Następnie myjemy i siekamy również drobniutko szczypiorek. Makrelę " otwieramy" i wyjmujemy mięsko, ja zawsze dokładnie je rozgniatam w palcach sprawdzając czy nie ma ości, nie lubię wyjmować ich podczas jedzenia. Wszystko wrzucamy do miseczki, doprawiamy do smaku pieprzem ( ewentualnie solą) i wlewamy ok 1 łyzki oliwy, ciężko określić proporcję bo to zależy jak duża jest rybka, ale tak na oko i nie żeby pływała w tej oliwie. Wszystko dokładnie mieszamy najlepiej za pomocą widelca i podajemy w dowolny sposób ja lubię w postaci kanapek.