Sposób przygotowania:
Pasta z pieczonej marchewki z sezamem
1. Marchew obrałam i pokroiłam na mniejsze części, tak żeby po upieczeniu łatwo było je zmiksować.
2. Dużą blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, lekko musnęłam powierzchnię olejem i wyłożyłam na nią kawałki marchwi. Piekłam około godziny (aż marchewka będzie miękka) w temperaturze 200 stopni.
3. Nasiona sezamu wrzuciłam na chwilę na rozgrzaną patelnię i uprażyłam (uwaga żeby nie przypalić, bo pasta będzie gorzka - prażymy dosłownie chwilkę, aż ziarna lekko się zarumienią).
4. Po upieczeniu wrzuciłam marchew do większego blendera, dołożyłam sezam, przyprawy i oliwę i zmiksowałam na gładki krem (sezam może się nie zblendować).
2. Dużą blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, lekko musnęłam powierzchnię olejem i wyłożyłam na nią kawałki marchwi. Piekłam około godziny (aż marchewka będzie miękka) w temperaturze 200 stopni.
3. Nasiona sezamu wrzuciłam na chwilę na rozgrzaną patelnię i uprażyłam (uwaga żeby nie przypalić, bo pasta będzie gorzka - prażymy dosłownie chwilkę, aż ziarna lekko się zarumienią).
4. Po upieczeniu wrzuciłam marchew do większego blendera, dołożyłam sezam, przyprawy i oliwę i zmiksowałam na gładki krem (sezam może się nie zblendować).
mocsłodkości
haniakson
Dziękuję. Jest bardzo smaczna. Warto spróbować. Pozdrawiam!