Pijany arbuz

Z arbuza robimy kulki za pomocą specjalnej łyżki. W miarę możliwości pozbywamy się pestek. Kulki i sok z arbuza wrzucamy do zamykanego pojemnika, który można mrozić. Dolewamy wermuta, tyle, żeby wszystkie kulki miały kontakt z alkoholem. Wyciskamy jeszcze sok z cytryny i dodajemy tyle, żeby arbuz nie był za słodki, ani za kwaśny. Odstawiamy na parę godzin w zamkniętym pojemniku do lodówki, żeby arbuz przeszedł smakiem wermuta. Potem pojemnik przekładamy do zamrażalnika i trzymamy tam przez co najmniej 3 godziny, ale też nie za długo, żeby deser dał się wyjmować łyżką. Po tym czasie przekładamy do szklanek i ozdabiamy listkami mięty. Wychodzi taki alkoholowo- arbuzowy sorbet z delikatną ziołową nutą, do tego posmak mięty…Ciężko jest podać dokładne proporcje składników, wszystko zależy od tego jak bardzo alkoholowy efekt chcemy uzyskać, jak duży, jak słodki i jak soczysty jest arbuz ...