Sposób przygotowania:
Pralinki z malinami
Na samym początku zabieramy się za zrobienie nadzienia, gdyż musi ono dobrze ostygnąć nim trafi do czekoladek.
Maliny przebieramy, wsypujemy do niewielkiego garnuszka i zasypujemy cukrem. Następnie zgniatamy część malin, żeby puściły sok. Dzięki temu owoce nie przywrą nam do dna garnuszka. Całość należy zagotować i gotować przez około 5 minut. Po tym czasie gorącą masę przecieramy przez sitko ( najlepiej plastikowe), by pozbawić masę wszystkich pesteczek.tak przygotowane maliny odstawiamy do ostudzenia. Gdy masa ostygnie w kąpieli wodnej topimy białą czekoladę i dodajemy ją do przetartych malin i dokładnie mieszamy. Pod koniec dodajemy nalewkę malinową lub sok malinowy. Całość dokładnie ze sobą łączymy.
Jak już masę mamy gotową to zabieramy się za czekoladowe foremki:)
Mleczną czekoladę topimy w kąpieli wodnej.
Za pomocą pędzelka malujemy wnętrze każdej foremki i wstawiamy na 5 minut do lodówki. Pierwsza warstwa powinna być bardzo delikatna.
Po tym czasie ponownie malujemy każdą foremkę czekoladą i wstawiamy do lodówki na kolejne 5 minut.
Gdy minie 5 minut po raz trzeci i już ostatni malujemy każdą foremkę czekoladą i wstawiamy na 10 minut do lodówki, bo czekolada bardzo dobrze zastygła.
Gdy foremki nam się chłodzą przygotowaną wcześniej masę przekładamy do szprycy. Do schłodzonych foremek za pomocą szprycy do 3/4 wysokości nakładamy nadzienie malinowe.
Następnie każdą czekoladkę zamykamy pozostała mleczną czekoladą i wstawiamy na co najmniej 30 minut do lodówki.
Tak przygotowane czekoladki wyjmujemy z foremek.
Maliny przebieramy, wsypujemy do niewielkiego garnuszka i zasypujemy cukrem. Następnie zgniatamy część malin, żeby puściły sok. Dzięki temu owoce nie przywrą nam do dna garnuszka. Całość należy zagotować i gotować przez około 5 minut. Po tym czasie gorącą masę przecieramy przez sitko ( najlepiej plastikowe), by pozbawić masę wszystkich pesteczek.tak przygotowane maliny odstawiamy do ostudzenia. Gdy masa ostygnie w kąpieli wodnej topimy białą czekoladę i dodajemy ją do przetartych malin i dokładnie mieszamy. Pod koniec dodajemy nalewkę malinową lub sok malinowy. Całość dokładnie ze sobą łączymy.
Jak już masę mamy gotową to zabieramy się za czekoladowe foremki:)
Mleczną czekoladę topimy w kąpieli wodnej.
Za pomocą pędzelka malujemy wnętrze każdej foremki i wstawiamy na 5 minut do lodówki. Pierwsza warstwa powinna być bardzo delikatna.
Po tym czasie ponownie malujemy każdą foremkę czekoladą i wstawiamy do lodówki na kolejne 5 minut.
Gdy minie 5 minut po raz trzeci i już ostatni malujemy każdą foremkę czekoladą i wstawiamy na 10 minut do lodówki, bo czekolada bardzo dobrze zastygła.
Gdy foremki nam się chłodzą przygotowaną wcześniej masę przekładamy do szprycy. Do schłodzonych foremek za pomocą szprycy do 3/4 wysokości nakładamy nadzienie malinowe.
Następnie każdą czekoladkę zamykamy pozostała mleczną czekoladą i wstawiamy na co najmniej 30 minut do lodówki.
Tak przygotowane czekoladki wyjmujemy z foremek.
fooosy
misia5
Taka walka mi się podoba:)
zbysiowa
misia5
A w nich praktycznie same maliny:)
monikaT83
misia5
:)
edytaha
misia5
Zapraszam:)
zewa
misia5
Są dwa wyjścia:) jedno przyjedź do mnie:) drugie wyślę Ci pocztą:)
zbysiowa
Myślałam że mailem :DDDD
misia5
Ale by to była oszczędność:) Może ktoś wymyśli taki sposób przesyłania produktów:) Tanio szybko i w miarę bezpiecznie :)
zbysiowa
Hihihi:))
misia5
:)
zewa
Misiu do Ciebie za daleko a na koszta nie będę Cię naciągać. Popatrzę, popatrzę i oko nacieszę :
Zostało mi zadowolić się ciasteczkami cudaczkami :)
marietta
misia5
:)